Morze Południowochińskie jest jednym z najbardziej zapalnych punktów na świecie, gdzie o hegemonię walczy Chińska Republika Ludowa przeciwko innym państwom Azji Południowo-Wschodniej. Spór terytorialny o przynależność wysp w akwenie w ostatnich latach nabrał na znaczeniu, a Chiny coraz śmielej wysuwają swoje roszczenia terytorialne, które argumentują stworzoną przez siebie linią dziewięciu kresek, na mocy której miałoby do nich należeć około 90% wód tego akwenu. Dlaczego Morze Południowochińskie jest tak ważne i jaka jest geneza tego sporu?
Autorka: Joanna Mazurkiewicz
Znaczenie strategiczne Morza Południowochińskiego dla Chin
Morze Południowochińskie leży w zachodniej części Pacyfiku. Jego południową granicę wyznaczają wybrzeża Brunei, południowo-zachodnią Malezji, zachodnią Wietnamu, północną Chin, a wschodnią Filipin. Jego powierzchnia wynosi ok. 3,5 mln km2, a państwa nad nim leżące to: Chiny, Filipiny, Tajwan, Brunei, Malezja, Singapur, Wietnam, Tajlandia, Indonezja i Kambodża. Dwa głównie obszary sporne to Wyspy Spratly i Wyspy Paracelskie.
Morze Południowochińskie jest tak ważne dla państw regionu z kilku powodów. Po pierwsze przez Cieśninę Malakka, łączącą je z Oceanem Indyjskim, przechodzi jeden z najważniejszych dla świata szlaków handlowych, którym państwa regionu eksportują towary m.in. do Europy. Ponadto, aż 80% importowanej przez Chiny ropy dostarczane jest z Bliskiego Wschodu tą właśnie drogą. Przeprowadzenie tam blokady morskiej spowodowałoby konieczność importowania przez Państwo Środka surowców energetycznych drogą lądową, co przyczyniłoby się do dłuższych dostaw i konieczności rozbudowania przez nie infrastruktury w zachodnich prowincjach. Przez Cieśninę Malakka przepływają również statki, które zaopatrują Japonię i Koreę Południową w surowce energetyczne, stąd też bezpieczeństwo i pokój na Morzu leży w interesie tych państw.
W 1968 roku odkryto, że na dnie Morza Południowochińskiego znajdują się ogromne złoża ropy i gazu ziemnego. Chińskie Ministerstwo Geologii i Zasobów Mineralnych oszacowało ilość tych surowców na 11 miliardów ton ropy i 190 bilionów stóp sześciennych gazu. Chiny, które są największym konsumentem energii elektrycznej na świecie ze względu na ogromną liczbę ludności, uprzemysłowienie i postępujący rozwój technologiczny są uzależnione od dostaw surowców energetycznych z zagranicy. Ropę i gaz importują głównie z Bliskiego Wschodu, Azji Centralnej i Afryki. Regiony te są jednak w większości niestabilne i w przypadku konfliktu zbrojnego na tych obszarach zagrożone byłoby bezpieczeństwo energetyczne ChRL. W związku z tym przejęcie kontroli nad złożami surowców na Morzu Południowochińskim byłoby korzystne dla Państwa Środka. Problemem mogą być wysokie koszty ich wydobycia.
Ponadto spór między państwami leżącymi w basenie Morza Południowochińskiego można także rozpatrywać przez pryzmat bezpieczeństwa żywnościowego. Chiny są największym na świecie producentem ryb, które pozyskują ze swoich wód terytorialnych. Jednak liczne zanieczyszczenia mórz i oceanów oraz zmiany klimatyczne przyczyniły się do tego, że rośnie potrzeba podporządkowania sobie nowych łowisk. Morze Południowochińskie obfituje w gatunki ryb, co dodatkowo podsyca konflikt o nie, zwłaszcza, że rybołówstwo jest jednym z istotnych źródeł utrzymania państw nadbrzeżnych.
Geneza Sporu
Na ,,Nanhai” (jak to Chiny nazywają Morze Południowochińskie) znajdują się 3 archipelagi: Wyspy Paracleskie, Spratly i Pratas oraz dwie ławice: Scarborough i Macclesfield. Od ponad 2 tysięcy lat Chińczycy postrzegają Morze to jako swoją wyłączną własność, a archeolodzy znaleźli ślady potwierdzające ich obecność w akwenie już w pierwszym wieku naszej ery. Nanhai było wspominane wiele razy w najstarszych chińskich zapiskach takich jak: ,,Record of Strange Things of the South”, ,,Record of Foreign Peoples” czy też ,,Dreaming about Capital”. Przechodziły przez niego ważne szlaki morskie pozwalające na handel z Bliskim Wschodem. Państwa nadbrzeżne również nigdy nie podważały chińskiego zwierzchnictwa nad Morzem. Sytuacja uległa jednak zmianie po przybyciu do regionu kolonizatorów z Zachodu.
Już w XVII wieku Holendrzy zajęli Cieśninę Malakka, a następnie w XIX wieku Brytyjczycy podbili Półwysep Malajski, Francuzi Indochiny, a Amerykanie Filipiny. Chiny zostały w tym okresie zdegradowane do pozycji półkolonii. W 1932 roku Francja, która sprawowała władzę nad Wietnamem, ogłosiła, że zarówno Spratly, jak i Paracele należą do niej. W 1938 roku w wyniku agresywnej i ekspansywnej polityki zagranicznej Japonia podporządkowała sobie oba archipelagi i zbudowała bazę wojskową na wyspie Itu Aba.
Po kapitulacji Japonii w 1945 roku chińska partia Kuomintang rozlokowała na Woody Island i Itu Aba swoje garnizony, jednak w wyniku wojny domowej wycofała się stamtąd, a po przegranej w 1949 roku uciekła na Tajwan, gdzie od tego czasu funkcjonuje Republika Chińska. Rząd Tajwanu w 1956 roku ponownie przejął kontrolę nad Itu Abą, gdzie od tego czasu rozwinął infrastrukturę wojskową. W 1954 roku Francja w pełni wycofała się z Azji Wschodniej w wyniku przegranej pod Dien Bien Phu, a Wietnam podzielił się na dwie części – północną ze stolicą w Hanoi i Południową ze stolicą w Sajgonie. Północ zrzekła się roszczeń do archipelagów i przyznała Chinom prawo do nich, natomiast Południe zaczęło zajmować wyspy i otwierać na nich garnizony.
W wyniku wojny w Wietnamie toczącej się od 1955 do 1975 roku, kraj ten wycofał się ze swoich roszczeń terytorialnych, jednak po zjednoczeniu Hanoi zmieniło zdanie i postanowiło zdominować Morze Południowochińskie, co doprowadziło do jego przegranej w walce z Chinami w 1974 roku. W tym samym czasie do sporu dołączyły Filipiny, które przywłaszczyły sobie 5 wysepek w archipelagu Spratly, twierdząc, że była to res nullius (ziemia niczyja), która leżała w ich wyłącznej strefie ekonomicznej.
Później Manila zdecydowała się również na zajęcie łowiska Scarborough. W 1979 roku Malezja uznała, że najbardziej wysunięte na południe wysepki Spratly należą do niej i wybudowała garnizon na Palau Layang – Layang, a pięć lat później Brunei zadeklarowało, że Louisa Reef jest jego własnością. W ten sposób w spór o Spratly zaangażowały się: Chiny, Malezja, Wietnam, Filipiny, Tajwan oraz Brunei, a w spór o Paracele: Chiny i Wietnam.
Działania Chin w celu przejęcia kontroli nad Morzem Południowochińskim
Władze chińskie wyznają tzw. pięć zasad pokojowej koegzystencji obejmujące: poszanowanie integralności terytorialnej i suwerenności innych państw, wyrzeczenie się agresji, nieingerencja w sprawy wewnętrzne innych państw, równość i współpraca dla równych korzyści oraz pokojowe współistnienie. Zasada poszanowania integralności terytorialnej jest używana przez Chiny jako argument odnośnie ich sporów na Morzu Południowochińskim. W 1947 roku rząd Republiki Chińskiej nakreślił linię 11 kresek na mapie Morza Południowochińskiego. Miała ona przedstawiać wody i wyspy, które Państwo Środka uważa za należące do siebie. Roszczenia te zostały zmodyfikowane w latach pięćdziesiątych przez rząd Chińskiej Republiki Ludowej Usunął on dwie kreski, zrzekając się Zatoki Tonkińskiej na rzecz Wietnamu. Tak powstała słynna linia 9 kresek.
Po odbudowie gospodarczej państwa, Chiny zaczęły coraz bardziej udzielać się na arenie międzynarodowej. Wstąpiły do licznych organizacji międzynarodowych, zbudowały siatkę wpływów na całym świecie, a z wielkiego kryzysu z 2008 roku wyszły jako druga największa na świecie gospodarka, wyprzedzając będącą od lat na tym miejscu Japonię. Te sukcesy sprawiły, że Chiny zaczęły wysuwać ponownie swoje roszczenia terytorialne. Od roku 1998 ChRL publikuje co dwa lata ,,Białe Księgi”, w których opisują założenia swojej polityki obronnej.
W Białej Księdze wydanej w 2016 roku położyły szczególny nacisk na kwestie bezpieczeństwa morskiego. Mówi ona, że ,,tradycyjna mentalność, w której ląd jest ważniejszy od morza, musi zostać porzucona”. Oprócz tego podkreśla prawo Chin do zwierzchnictwa nad Morzem Południowochińskim i oskarża Filipiny o nielegalne okupowanie części wysp Spratly. W 2015 roku przeprowadzono reformę armii, która polegała na zmniejszeniu liczebności sił lądowych na rzecz sił morskich. Chińska Republika Ludowa stopniowo rozbudowuje swoją flotę, a jej przewodniczący Xi Jinping zapowiedział uczynienie z Chin mocarstwa oceanicznego.
Jednym ze sposobów pokazania przez Chiny ich dominacji nad akwenem jest budowa na nim sztucznych wysp. Oficjalnie za cel budowania ich Komunistyczna Partia Chin podała zamiar utworzenia na nich ośrodków turystycznych, jednak aktualnie żadna z wysp ich nie zawiera. W archipelagu Spratly Państwo Środka wybudowało siedem wysp zaopatrzonych w infrastrukturę wojskową i cywilną. Znajdują się na nich radary, artyleria, systemy obrony przeciwlotniczej oraz lotniska (pas startowy jednego z nich wynosi aż 3 km).
ChRL, budując te twory, nie przewidziała tego, że sprzęt wojskowy w tamtejszych warunkach klimatycznych szybko ulega korozji. Już po trzech miesiącach trzeba było wymieniać wiele części w uzbrojeniu, co okazało się nieopłacalne. Co więcej, w przypadku potencjalnej wojny ze Stanami Zjednoczonymi wyspy te nie mają szans na przetrwanie i służą bardziej jako element tzw. wojny psychologicznej mający na celu zademonstrowanie słabszym państwom regionu chińskiej potęgi.
Spór terytorialny na Morzu Południowochińskim uległ zaostrzeniu na linii Chiny-Filipiny w drugiej dekadzie XXI wieku, kiedy to w 2012 roku Państwo Środka zdecydowało się przywłaszczyć sobie łańcuch Scarborough, który Manila uważa za należący do niej. Filipiny zgłosiły sprawę do Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze, który w 2016 roku orzekł, że działania chińskie oraz ich roszczenia terytorialne względem akwenu są nieuzasadnione. Dla Manili atol ten jest istotny ze względu na znajdujące się tam bogate łowiska. Natomiast Chińska Straż Przybrzeżna, która go patroluje, regularnie przegania filipińskie kutry przy użyciu armatek wodnych czy też przeprowadzając blokadę. Ze względu na zignorowanie przez Chiny werdyktu trybunału, który ma charakter ostateczny i wiążący oraz w wyniku braku nałożenia na Pekin odpowiednich sankcji, spór do dziś nie został rozwiązany.
Podsumowanie
Morze Południowochińskie jest jednym z najważniejszych punktów zapalnych w regionie Azji i Pacyfiku. Brak ustalenia przez państwa leżące nad nim ścisłej strefy wpływów każdego z nich sprawia, że sytuacja w akwenie może przerodzić się w otwarty konflikt. Dodatkowo, prowadzone przez USA operacje swobody żeglugi (Freedom of Navigation Operations, FONOPs), podczas których US Navy patroluje akwen, podpływając w odległości nawet 12 mil morskich od chińskich instalacji, sprawiają, że konflikt morski między Pekinem a Waszyngtonem staje się coraz bardziej prawdopodobny.
Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza z 1982 roku dała każdemu państwu nadbrzeżnemu wyłączną strefę ekonomiczną wynoszącą 200 mil morskich, jednak strefy państw leżących w basenie Morza Południowochińskiego pokrywają się ze sobą, co utrudnia dojście do konsensusu. Jedyną drogą do pokojowego rozwiązania konfliktu jest wspólne ustalenie przez skłócone strony stref wpływów każdej z nich na drodze dialogu. Takie próby miały miejsce między innymi w 2002 roku, kiedy to kraje ASEAN i ChRL podpisały deklarację Code of Conduct, w której deklarowały chęć pokojowego rozwiązania sporu. Jednak ze względu na znaczenie strategiczne akwenu dla wszystkich tych państw i zmianę polityki zagranicznej Pekinu po 2008 roku wypracowane postanowienia zakończyły się fiaskiem.
Konflikt o Morze Południowochińskie staje się coraz większym zagrożeniem dla bezpieczeństwa zarówno w regionie jak i na świecie. Wielu badaczy uważa, że może przerodzić się on w otwartą wojnę między państwami nadbrzeżnymi, w którą również zaangażowałyby się Stany Zjednoczone. Rozwiązanie tego sporu jest zatem kluczowe dla stabilności i pokoju w regionie, jednakże jak na razie nic nie wskazuje by miało ono nadejść.
Źródła:
[1] Ł. Stach, P. Sacharczuk Morze Południowochińskie jako miejsce rywalizacji geopolitycznej i
wyścigu zbrojeń morskich w Azji Południowo-wschodniej, Przegląd Geopolityczny 20, 2017
[2] M. Woods, Chiny. Portret cywilizacji, Warszawa: Wydawnictwo WAB, 2020
[3] M. Tai, China and her neighbours. Asian Diplomacy from Ancient History to the Present,
London: Bloomsbury Publishing, 2022
[4] M. Zuziak, Konflikt na Morzu Południowochińskim Zarys historyczny, omówienie problemów
natury politycznej i prawnej ze szczególnym uwzględnieniem elementów polityki zagranicznej,
Nowa Polityka Wschodnia, 2018
[5] R. Kuźniar i in. Bezpieczeństwo międzynarodowe, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe
Scholar, 2012
[6] R. Zięba, Bezpieczeństwo międzynarodowe w XXI wieku, Warszawa: Wydawnictwo Poltext,
2018
[7] Z. Śliwa, Bezpieczeństwo regionu Azji Południowo-wschodniej a roszczenia terytorialne
wobec wysp na Morzu Południowochińskim, Zeszyty Naukowe Akademii Marynarki
Wojennej, 2010