Autorka: Malwina A. Tkacz
Celem mojego artykułu jest udzielenie odpowiedzi na te pytania oraz przedstawienie etycznych perspektyw, które można rozważać w kwestii praw mniejszości. Aby to osiągnąć, musimy zdefiniować pojęcie mniejszości.
Zgodnie z definicją zaproponowaną w 1977 r. przez F. Capotortiego, mniejszość rozumiemy jako "grupę mniej liczną od reszty ludności danego państwa’ jej członkowie – będąc obywatelami tego państwa – mają cechy etniczne, religijne lub językowe różne od cech reszty ludności i wykazują, (chociażby tylko implicite), poczucie solidarności w dążeniu do zachowania własnej kultury, religii, tradycji czy języka."
Chociaż kryterium narodowości zawarte w tej definicji było często kwestionowane, wymóg pozostawania w pozycji niedominującej pozostaje ważny i na podstawie tego rozumienia mniejszości definiujemy także prawa mniejszości.
Pojęcie praw mniejszości wyłoniło się zarówno z teorii politycznej, jak i filozofii normatywnej. W latach dziewięćdziesiątych normatywni teoretycy polityczni zainteresowali się tym zagadnieniem. Stanowisko znane jako "kulturalizm liberalny", którego bronili m.in. Will Kymlicka i Charles Taylor, wykorzystywało zasoby z liberalnej teorii politycznej do konstruowania moralnych uzasadnień praw kulturalnych i polityki wielokulturowej. Krytycy tego poglądu zaprzeczali powiązaniu etyki z prawami mniejszości. Obecnie poglądy te są nadal przedmiotem dyskusji, a wiele pytań dotyczących podstaw praw mniejszości pozostaje bez odpowiedzi.
W obecnym stanie prawnym źródłem praw mniejszości jest międzynarodowe prawo dotyczące praw człowieka, m.in. Deklaracja Praw Osób Należących do Mniejszości Narodowych lub Etnicznych, Religijnych i Językowych przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w 1992 roku, Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, dwa traktaty Rady Europy (Konwencja Ramowa o Ochronie Mniejszości i Europejska Karta Języków Regionalnych lub Mniejszościowych) oraz Dokument Kopenhaski Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) z 1990 r. Dokumenty te zapewniają wspólne ramy etyczne i prawne do opracowania programu ochrony mniejszości. Ale czy to jedyne źródło ochrony mniejszości?
Allan Patten, który od lat zajmuje się problemem praw mniejszości, twierdzi, że ich fundament jest moralny. W ten sposób tworzy swoją wersję "liberalnego kulturalizmu”. Opowiada się za teorią „pełnego proceduralizmu”, która zaczyna się od charakterystycznego ujęcia neutralności, określanego mianem „neutralności traktowania”.
Zgodnie z tą teorią liberalne państwo powinno w równym stopniu uwzględniać różne sposoby życia swoich członków, zapewniając każdemu z nich te same formy pomocy. Według Pattena ten rodzaj neutralności pociąga za sobą politykę równego uznawania, polegającą na równym uwzględnianiu tożsamości ludzi, przynajmniej w takim zakresie, w jakim nie zagraża to jakiemuś innemu i ważniejszemu celowi.
Oznacza to, że czasem państwo powinno przyjąć „bezstronne” podejście do spraw kultury i tożsamości, ale w innych przypadkach może to wymagać np. rozszerzenia praw językowych, aby umożliwić mniejszościom językowym dostęp do instytucji publicznych w ich języku lub uznawanie świąt, które mają znaczenie dla poszczególnych grup religijnych lub kulturowych.
Jeśli chodzi o normatywne znaczenie kultury, Patten zgadza się z Kimlicką, że kultury mają znaczenie ze względu na ich rolę w swoistym tworzeniu możliwości dla swoich członków. Twierdzi, że celem praw mniejszości jest zapobieganie pogarszaniu się tych możliwości. Jego perspektywa jest bardziej zniuansowana niż Kymlicka. W konsekwencji sprzeciwia się on wnioskowi, że groźba utraty kultury zawsze rodzi świadomość praw mniejszości. Zamiast tego, Patten twierdzi, że najlepszym uzasadnieniem dla rozszerzenia praw kulturowych jest imperatyw zapewnienia sprawiedliwych warunków otoczenia.
A co do tego ma etyka? Dążenie do zachowania praw mniejszości oraz możliwości kultywowania i utrwalania wartości i treści ważnych dla kultury mniejszości jest niewątpliwie związane z etyką; takie działania mogą okazać się problematyczne etycznie i prowokować do pojawienia się licznych dylematów etycznych.
Każde zachowanie zmierzające do ochrony praw mniejszości można uznać za zachowanie etyczne, co więcej – każde takie zachowanie ma miejsce w przestrzeni etycznej. Jednostka działająca w przestrzeni etycznej ma wolność wyboru, wyobraźnię, sumienie i wolną wolę. Efekt zachowania każdej osoby, działającej samodzielnie i w grupie, jest funkcją woli. W wyniku pewnych zachowań w przestrzeni etycznej można próbować zachować swoją kulturę, a tym samym chronić mniejszości.
Bardzo trudno jest ustanowić jeden system wartości czy katalog zasad etycznych mających zastosowanie do praw mniejszości. W stosunkach międzynarodowych możemy wyróżnić następujące postawy etyczne: realizm moralny, etykę niedoskonałą, etykę odpowiedzialności, tzw. „relewantne utopie”, uniwersalizm moralny, etykę przekonań. Myślę, że te perspektywy można odnieść również do problemu praw mniejszości.
Zgodnie z realizmem moralnym w świecie, w którym konflikt interesów jest nieunikniony, a nawet konieczny, zasady moralne nigdy nie będą w pełni respektowane. Dlatego uniwersalne zasady nie pochodzą z abstrakcyjnych kodeksów etycznych, ale z doświadczeń, które przychodzą wraz z historią.
W tym modelu ochrona praw mniejszości nie musiałaby wynikać z norm etycznych, nie musiałaby odnosić się do moralności, ale do interesu państwa.
Teoria ta sugeruje, że państwo nie ma obowiązku przestrzegania zasad moralnych, nie ma też obowiązku ich podtrzymywanie. Nie ma uniwersalnego zestawu zasad moralnych, a państwa posługują się moralnością, aby potwierdzić swoją przewagę i uzasadnić swoje przyszłe interesy. Z takiej postawy wynika wiele problemów. Z jednej strony zakotwiczenie w moralności sprawi, że realizm moralny stanie się abstrakcyjną etyką, z drugiej – odejście od moralności może prowadzić do niesprawiedliwości.
Etyka niedoskonała wynika z pytania, jak dokonać najlepszego wyboru, na jaki pozwalają okoliczności – wyboru, który nie wymaga poświęcenia największej wartości. Jednak ta pozycja również napotyka problemy: czyli dokonywanie wyboru, który zawsze będzie równie trudny do dokonania. Co więcej, uznanie przez państwo pewnych wartości oznacza to, że będzie ono ich bronić, bez względu na cenę.
Etyka odpowiedzialności, czyli prakseologia, uwzględnia konsekwencje czynów. Trzeba mieć świadomość skutków działań podejmowanych przez państwo wobec mniejszości; jednak czy sama świadomość wystarczy? Czy państwo, świadome negatywnych skutków danego zachowania, wycofa się z decyzji korzystnej z punktu widzenia jego bezpieczeństwa kulturowego?
Z drugiej strony teoria relewantnych utopii zakłada znalezienie wartości, których należy bronić i ustalenie, czy pewne cele moralne nie są wzajemnie się wykluczające.
Uniwersalizm moralny może być z kolei rozumiany jako celowość lub celowość długoterminowa (etyka krótkoterminowa). W oparciu o etykę uniwersalną można ustalić prawdziwą etykę państw jako członków społeczności międzynarodowej. Problem z tą teorią polega przede wszystkim na jej relatywizmie – często nie da się przyjąć najbardziej ogólnej perspektywy.
Etyka przekonań dotyczy realizacji własnych przekonań, niezależnie od ich społecznych czy politycznych konsekwencji. Zgodnie z tą teorią podmiot nie ponosi odpowiedzialności za konsekwencje swoich działań. Również takie podejście może okazać się problematyczne, gdyż zgodnie z tą perspektywą każdą konsekwencję można uzasadnić realizacją określonych przekonań.
Czy istnieje stanowisko, które można przyjąć, starając się o ochronę praw mniejszości, które nie zagraża zasadom sprawiedliwości?
Rozwiązaniem w tej sytuacji wydaje się odwołanie do wartości takich jak godność jednostki lub słuszność. Podsumowując, nie ma jednej drogi, którą należy podążać w dążeniu do praw mniejszości w odniesieniu do etyki. Aby jednak droga była właściwa, etykę należy nazwać drogowskazem naszych działań.
Źródła:
[1] Biernacka, M. (2011). Utopia wielokulturowości, czyli jak się mają prawa mniejszości do praw człowieka. Studia Polityczne, (28), 271-304.
[2] Ćwiertniak T. (2019). Wokół zagadnienia filozoficznych podstaw praw człowieka, Roczniki Administracji i Prawa nr XIX (zeszyt specjalny).
[3] Patten, A. (2002). Democratic secession from a multinational state. Ethics, 112(3), 558-586.
[4] Patten, A. (2014). Equal recognition. In Equal Recognition. Princeton University Press.