UNIA EUROPEJSKA
Szczyt Bałkanów Wschodnich za nami – w kontekście unijnych interesów warto wspomnieć o decyzji podjętej podczas lipcowych spotkań i debat. Europejski Bank Inwestycyjny zapowiedział, bowiem, że zwiększy zaangażowanie finansowe w omawianym regionie. Dla samych zainteresowanych decyzja ta powinna być równoznaczna ze zintensyfikowaniem działań na rzecz modernizacji. Zapewnienie banku oznacza zwiększenie dofinansowania na projekty dotyczące środowiska, gospodarki społecznej, agendy cyfrowej czy ekologicznej. Precyzują je podpisane podczas szczytu pierwsze umowy, według których np. tereny albańskiej Tirany będą poddane rewitalizacji w celu polepszenia ochrony przeciwpowodziowej dla kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców, a Belgrad doczeka się modernizacji systemu wodno-kanalizacyjnego. Inwestycja w państwach regionu ma dotyczyć zwiększenia konkurencyjności gospodarek, jak i bezpieczeństwa energetycznego.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpatruje pytania prejudycjalne dotyczące bezpieczeństwa w sieci, a ściślej tego, czy dane europejskich użytkowników Facebooka mogą (i na jakich warunkach) być przekazywane Stanom Zjednoczonym. Pytania prejudycjalne skierował do TSUE Sąd Najwyższy w Irlandii, a całą sprawę zainicjował Max Schrems – prawnik, założyciel European Center for Digital Rights. Trybunał ma ustalić, czy przekazywanie danych jest zgodne z tzw. Privacy Shield i czy USA spełnia unijne standardy, jeśli chodzi o dane europejskich użytkowników FB.
W agendzie przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska znalazły się w minionym tygodniu wizyty w Azerbejdżanie, Armenii i Gruzji. Lider RE zwrócił uwagę m.in. na spór na linii Armenia-Azerbejdżan, podkreślając, że tylko dialog może go rozwiązać. Tusk podkreślił, że UE wspiera suwerenności, niezależność i integralność Azerbejdżanu, zaznaczając jednocześnie swój niepokój w związku z ofiarami śmiertelnymi, o których niestety słyszymy. Przewodniczący RE mówił przy tym o konieczności przestrzegania praw człowieka, praworządności i podstawowych wolności.
Donald Tusk podkreślił, że kraje UE wspierają Cypr, a ma to związek z działaniami, jakie podejmuje Turcja. Chodzi o nielegalne wydobywanie ropy przez ten kraj w pobliżu Cypru. W roboczej wersji wspólnego oświadczenia państw członkowskich UE widnieje zapis o zawieszeniu negocjacji ws. umowy o transporcie lotniczym i odmawianiu innych negocjacji na wysokim szczeblu. Oświadczenie mówi również o ograniczeniu finansowania Turcji w 2020. UE nie wyklucza restrykcyjnych kar. Z europejskiego centrum dowodzenia dochodzą jednak głosy, że przecież kraj ten jest istotnym partnerem, jeśli chodzi o kwestie migracyjne i terroryzm – i że Wspólnota Europejska ma to na uwadze.
Branża farmaceutyczna kształtuje debatę publiczną nie tylko w Polsce. Miniony tydzień to krok naprzód w realizacji oświadczenia uzgodnionego pomiędzy USA i UE. Donald Trump i Jean-Claud Juncker w lipcu ubiegłego roku dopięli negocjacje ws. programu transatlantyckiego handlu, który zobowiązuje strony porozumienia do ograniczania barier i zwiększenia handlu w sektorach, m.in. w branży farmaceutycznej. 11 lipca Urząd ds. Żywności i Leków USA uznał Słowację, jako ostatnie państwo członkowskie UE widniejące na liście. Oznacza to, że doszło do pełnego wdrożenia umowy o wzajemnym uznawaniu na linii UE-USA, jeśli chodzi o inspekcję mieszczących się na terenach obu stron zakładów produkujących leki. Umożliwi to w praktyce szybszą i tańszą dystrybucję leków na omawianych rynkach. „Zakończenie wdrażania umowy o wzajemnym uznawaniu jest nie tylko krokiem naprzód w stosunkach handlowych między UE a USA, ale także zapewni wysokiej, jakości leki z korzyścią dla pacjentów” – komentował Komisarz Vytenis Andriukaitis.
Źródła:
https://www.euractiv.pl/
https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/pl/ip_19_4090
https://www.consilium.europa.eu/pl/press/press-releases/2019/07/11/speech-by-president-donald-tusk-at-the-batumi-international-conference/
Autorka: A. Karbowicz
FRANCJA
Francuski minister ochrony środowiska, François Rugy we wtorek złożył rezygnację związaną z nadmiernymi wydatkami. Minister został zmuszony do rezygnacji po opublikowaniu przez stronę Mediapart, poświęconą publikacjami śledczymi, artykułu, w którym stwierdzono, że minister Rugy i jego żona żyją jak królowie za pieniądze publiczne oraz zapraszają znajomych na wystawne przyjęcia w rezydencji służbowej przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego Francji. Sam François Rugy stwierdził, że jego rezygnacja jest spowodowana tym, że został ofiarą linczu medialnego.
Francuska policja poinformowała o aresztowaniu 21 afrykańskich imigrantów, którzy 12 lipca ruszyli do Panteonu w Paryżu, by przeforsować swoje roszczenia dotyczące regulacji statusu imigrantów. Wobec aresztowanych zostanie wszczęte śledztwo dotyczące potencjalnego naruszenia prawa imigracyjnego. Jednemu z nich zostaną postawione zarzuty dotyczące zastosowania przemocy wobec policjanta. Protestujący należą do grupy „czarnych kamizelek”- znajdującego się w Paryżu stowarzyszenia imigrantów, które zaczerpnęło nazwę od protestujących od listopada ubiegłego roku antyrządowego ruchu „żółtych kamizelek”. W oświadczeniu wydanym w piątek przedstawiciele „czarnych kamizelek” powiedzieli, że żądają „dokumentów i domów dla wszystkich”, opisując siebie jako „nieudokumentowana oraz pozbawiona głosu i twarzy część Republiki Francuskiej”. Protestujący chcieli się również spotkać z premierem Edouardem Philippem, jednakże do takiego spotkania nie doszło.
14 lipca we Francji obchodzono Święto Bastylii. Jak co roku obchodom święta towarzyszyła defilada wojsk francuskich w Paryżu. W tym roku wzięło w niej udział 4,300 członków sił zbrojnych, 196 pojazdów, 237 koni, 69 samolotów oraz 37 helikopterów. Na obchody dnia Bastylii do Paryża, na zaproszenie prezydenta Macrona przybyło wiele polityków z całego świata, w tym: kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz premier Wielkiej Brytanii Theresa May. W przemówieniu wygłoszonym z tej okazji prezydent Macron powiedział, że „Nigdy, od końca II Wojny Światowej, Europa nie była tak ważna (jak teraz)” oraz, że „Konstrukcja bezpieczeństwa Europy w połączeniu z Sojuszem Północnoatlantyckim, którego 70-lecie obchodzimy w tym roku, stanowi priorytet dla Francji”.
Źródła:
https://www.france24.com/en/20190716-lobster-champagne-french-minister-resigns-over-spending-scandal
https://www.france24.com/en/20190713-undocumented-migrants-occupy-paris-pantheon-black-vests-protest
https://www.france24.com/en/20190714-france-european-defence-cooperation-bastille-day-parade-macron
Autorka: Weronika Knowska
SZWAJCARIA
Kryzys Kościoła katolickiego dotknął nawet protestancką Szwajcarię. W ostatnich dniach, starania o odbudowę wiarygodności Kościoła podjął ks. Nicolas Betticher, który wezwał papieża i biskupów do ustanowienia niezależnych sądów w celu oceny przypadków nadużyć. Jego zdaniem, jest to jedyny sposób na wiarygodność instytucji w tym zakresie.
59-letni Nicolas Betticher jest sędzią w szwajcarskim Trybunale Diecezjalnym, kapłanem w Bernie, adwokatem i teologiem. Był także, między innymi, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Szwajcarii, zastępcą przy Wielkiej Radzie we Freiburgu czy rzecznikiem byłego radnego federalnego Chrześcijańskiej Demokracji Rutha Metzlera.
Obecnie, zgodnie z prawem, przypadki nadużyć w Kościele katolickim muszą być zgłaszane Kongregacji Doktryny Wiary (Congrégation pour la Doctrine de la Foi), w której to biskupi odpowiedzialni są za rozpatrywanie spraw. Nicolas Betticher sugeruje utworzenie sądu dla każdej konferencji biskupiej - czyli dla każdego kraju - w celu zajęcia się przypadkami nadużyć. Sąd ten powinien obejmować oprócz prawników kościelnych, prawników, psychiatrów, lekarzy - mężczyzn i kobiet - niezależnych. Powinien być wreszcie upoważniony przez papieża do decydowania i osądzania.
Nicolas Betticher chce, aby jego propozycja została omówiona na szwajcarskiej konferencji prawników Kościoła we wrześniu.
Źródło: https://www.tdg.ch/suisse/abus-eglise-appel-cours-independantes/story/23331475
Autorka: Joanna Wróblewska
UNIA EUROPEJSKA
Można już podsumować rozkład politycznych sił i listę wybranych nazwisk. Ukształtował się bowiem skład delegatów na nową kadencję UE. Na stanowisko szefa Komisji Europejskiej Rada Europejska wysunęła kandydaturę Niemki Ursuli von der Leyen. Na przewodniczącego RE wybrano Belga Charlesa Michela. Po Federice Mogherini schedę ma przejąć piastujący już wcześniej unijne stanowisko kierownicze Josep Borrell Fontelles. Hiszpan na swoim koncie ma przewodnictwo Parlamentowi Europejskiemu w latach 2004-2007. A kto zastąpi Antonio Tajaniego? Nowym liderem PE, zgodnie z nominacją, będzie Włoch David Sassoli. Parlament Europejski wybrał również 14 wiceprzewodniczących i 5 kwestorów. Na czele Europejskiego Banku Centralnego stanie natomiast Christine Legarde z Francji. Wymienione kraje pochodzenia nowych przywódców wskazują, że to zachód Europy zdominował w tej kwestii wspólnotę 28 krajów. Eksperci podnoszą, że taki układ jest wbrew balansowi geograficznemu, który z założenia ma zapewnić równomierny rozkład sił.
Omawiany tydzień zakończył 21. szczyt UE-Ukraina. Spotkanie odbyło się 8 lipca. Wzięli
w nim udział Donald Tusk i Jean-Claude Juncker. Drugiej stronie przewodniczył prezydent Zełenski. Podczas szczytu poruszono m.in. kwestie relacji polityczno-gospodarczych, przyszłość stosunków pomiędzy Unią i Ukrainą czy też sytuację na Morzu Azowskim. Uwadze poświęcono relacje handlowe i polityczne w związku z rozwojem układu stowarzyszeniowego. Co za tym idzie, również etap wdrażania przez Ukrainę reform. Chodzi m.in. o przeciwdziałanie korupcji. Pojawił się temat energetyki, rządów prawa, a także zaznaczono poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Wspólnota Europejska zabrała głos ws. zapowiedzi Iranu dotyczących wznowienia prac nad wzbogaceniem uranu. Teheran podjął się wznowienia działań będących w sprzeczności
z Porozumieniami paryskimi. Uznano bowiem, że sygnatariusze (WB, Francja, Niemcy, Rosja, Chiny) nie umożliwili eksportu irańskiej ropy. Europejska strona porozumienia (+UE), nawołuje Iran do zaprzestania działań zmierzających do wzbogacenia uranu. W imieniu UE oświadczenie przekazała Maja Kocijančič – rzeczniczka Komisji Europejskiej.
Podpisano euro-marokańskie partnerstwo na rzecz wspólnego dobrobytu. Co to oznacza?
W teorii – nadanie strategicznego i wielowymiarowego impulsu relacjom. W praktyce natomiast, powróci temat umowy o wolnym handu, a mierząc daleko – podjęte zostaną działania ku zintegrowaniu polityki Maroka z polityką unijną. W dokumencie końcowym czytamy, że współpraca będzie oparta na zbieżnych wartościach, obszarze konwergencji gospodarczej, spójności społecznej, działaniach na rzecz edukacji, i partnerstwa w sferze bezpieczeństwa. Mowa była także o wzmocnieniu współpracy regionalnej i euro-afrykańskiej, również jeśli chodzi o migrację. Wychodząc poza granice Unii Europejskiej warto też wspomnieć o niedawno powstałej organizacji, która ma ułatwić dostęp do rzadkich zasobów we wszystkich gałęziach przemysłu. Unia dąży jednym słowem do przełamania dominacji Pekinu w tej kwestii. Międzynarodowy Instytut Metali Ziem Rzadkich – GloREIA – to współpraca dwunastu krajów, w tym WB, Francji, Niemiec, Holandii, Japonii, Chin.
Źródła:
https://www.consilium.europa.eu/pl/meetings/european-council/2019/06/30/
https://www.consilium.europa.eu/pl/meetings/international-summit/2019/07/08/
https://www.euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna/news/ue-zaciesnia-wspolprace-z-marokiem/
https://www.euractiv.pl/section/gospodarka/news/ue-otwiera-nowe-pole-rywalizacji-z-chinami/
Autorka: A. Karbowicz
WEEKLY NEWS
OD 24 CZERWCA DO 2 LIPCA 2019 ROKU
UNIA EUROPEJSKA
Do 30 czerwca wciąż nie udało się obsadzić najważniejszych unijnych stanowisk. Po całonocnych negocjacjach, szef Rady Europejskiej przerwał spotkanie i kolejny szczyt zaplanował na 1 lipca. Unijne źródła mówią, że pierwotnie na czele Komisji Europejskiej miał stanąć socjalista, unijnym szefem dyplomacji miał być liberał, a na chadeka czekało stanowisko szefa RE. Parlament Europejski przypadłby chadekom i liberałom, po 2,5 roku kadencji. Unijną układankę łatwo było rozszyfrować, dlatego mówiło się o konkretnych nazwiskach. Tym najbardziej kontrowersyjnym okazuje się wciąż Frans Timmermans, którego kandydaturze na szefa KE sprzeciwiają się grupa V4 i Włochy.
Z dniem 30 czerwca swoją prezydencję w Radzie Unii Europejskiej zakończyła Rumunia. Oceniana w dużej mierze pozytywnie, oddała sztafetę Finlandii. To, z czym przez ostatnie 6 miesięcy mierzyła się rumuńska prezydencja to m.in. zwiększenie bezpieczeństwa na terenie Unii czy kwestie związane z sektorem bankowym. Rumunia zwróciła też uwagę na konieczność wypracowania i wdrażania maksymy „work-life balance”, jeśli chodzi o politykę społeczną, czyli zwiększony udział kobiet na rynku pracy czy urlopy rodzicielskie. Polityka energetyczna, klimatyczna czy cyfrowa to również pola, o które Rumunia zabiegała. Niemniej ważny był udział mijającej prezydencji w ustalaniu budżetu na lata 2021-2027. Do kontynuowania działań m.in. w tej kwestii wezwano Finlandię, która 1 lipca rozpoczyna półroczne przewodzenie Radzie. Skandynawowie za priorytet postawili sobie m.in. politykę klimatyczną czy działania związane z praworządnością. To właśnie praworządność premier Finlandii Antti Rinne powiązał z unijnymi funduszami.
Strefa wolnego handlu pomiędzy Unią Europejską a krajami tworzącymi organizację Mercosur to już fakt. Podpisano negocjowane od 20 lat porozumienie, które obejmie niemal 750 milionów obywateli. Jak wskazują eksperci, to największa umowa gospodarcza, jaką UE kiedykolwiek zawarła. Mówiąc o eksporcie i imporcie, należy wskazać sprowadzanie do krajów UE produktów takich jak owoce, kawa, cukier czy mięso (z ustalonymi ograniczeniami). Do Ameryki Południowej trafią natomiast m.in. produkty przemysłowe, lekarstwa, parafarmaceutyki czy kosmetyki. Wątpliwości, co do jednoznacznych korzyści płynących z zawarcia umowy wskazują głównie ekolodzy, jednak Unia zapewnia o przejrzystości obopólnych działań. Potwierdzona została również umowa handlowa UE z Wietnamem. Umowa ta w perspektywie czasowej przewiduje niemal całkowitą eliminację ceł.
25 czerwca zdecydowano, że Rosja powróci do Rady Europy – przywrócony zostanie jej tym samym status pełnoprawnego członka organizacji. Podczas Zgromadzenia Parlamentarnego, 118 parlamentarzystów poparło ten ruch, wycofując się z nałożonych na Federację Rosyjską sankcji w związku z aneksją Krymu. Uzgodniono to pomimo głosów sprzeciwu nie tylko będących na sali decydentów, ale także organizacji działających na rzecz praw człowieka. Według tych ostatnich Rosja nie zmieniła swojego postępowania, które miało być jedynym gwarantem przywrócenia jej do RE. Podczas Zgromadzenia wybrano również nową sekretarz generalną. Stanowisko to obejmie Chorwatka Marija Pejcinovic Buric.
Źródła:
https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/en/ip_19_3396
https://www.bbc.co.uk/news/world-europe-48807161
https://www.euractiv.pl/section/instytucje-ue/news/szczyt-ue-bez-nazwisk-kolejny-zwolany-na-jutro/
Autorka: A. Karbowicz
BELGIA
Belgijska służba zdrowia oficjalnie ujawniła się, jako kolejna w Europie, w której niedofinansowany i wybrakowany personel wybiera strajk, jako formę nacisku na decydentów. Na wzór „Piątków dla klimatu” pielęgniarki i rezydenci zainicjowali „Wtorki białych kitli”, podczas których domagają się podwyżek płac, lepszych warunków pracy oraz zwiększenia liczby pracowników szpitali - szczególnie podczas wakacji dają się we znaki braki w personelu.
Tymczasem belgijskimi mediami zatrzęsła wiadomość, iż każdy mieszkaniec Flandrii łoży na współobywateli z Walonii i Brukseli średnio 984 euro rocznie. Krytyczni komentatorzy zauważyli, iż nie jest to bynajmniej więcej niż podatnicy z Lombardii transferują na Sycylię albo Madryt do Asturii. Takie wyrównania finansowe, są zgodne z konstytucyjnie wyrażanymi zasadami solidarności i stanowią normę w państwach europejskich.
W dniu dzisiejszym podjęto decyzje o tym, że Charles Michel, obecny premier Belgii, zastąpi Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Politycy gratulując premierowi nominacji określili go, jako „dumę dla Belgii”.
Źródła:
Autorka: Aleksandra Kochman
FRANCJA
Władze Paryża planują zakazać wjazdu autobusów turystycznych do centrum miasta, by nakłonić odwiedzających do spacerowania, jeżdżenia rowerami lub transportem publicznym. Jest to spowodowane skargami na niedogodności spowodowane masowym napływem turystów do Paryża. Mer Emmanuel Gregoire w wywiadzie dla Le Parisien powiedział, że sytuacja w Paryżu nie jest tak zła jak w obleganej przez turystów Wenecji czy Barcelonie, ale paryżanie byli zaniepokojeni napływem autobusów turystycznych.
W piątek we Francji zanotowano najwyższą temperaturę w historii państwa. Termometry pokazały 45,5 stopni Celsjusza. Narodowe centrum meteorologiczne Francji ogłosiło najwyższy poziom zagrożenia upałami obejmując cztery regiony w Marsylii oraz w Montpellier specjalnym dozorem.
Pomimo wysokich temperatur tysiące aktywistów LGBT+ wzięło udział w corocznej paradzie równości, która przeszła ulicami Paryża w sobotę, by uczcić 50 rocznicę zamieszek Stonewall w Nowym Yorku, Aktywiści domagali się również poszerzenia dostępu do medycznych zabiegów na płodność. Trasa miała 5,5 kilometrów z Montparnasse do Placu Republiki. Ubrani na tęczowo demonstranci polewali się wodą, by stawić czoła największym w historii upałom.
Źródła:
https://www.france24.com/en/20190702-tourist-buses-no-longer-welcome-paris-city-centre
https://www.france24.com/en/20190628-france-heatwave-record-high-temperatures-spain-europe
https://www.france24.com/en/20190629-paris-gay-pride-lgbt-rights-stonewall-anniversary
Autorka: Weronika Knowska
UNIA EUROPEJSKA
Choć wybory do Parlamentu Europejskiego już za nami, temat ten wciąż kształtuje europejską agendę. Nadszedł czas, by podjąć pierwsze i zapewne jedne z najistotniejszych decyzji, które przełożą się na funkcjonowanie instytucji reprezentującej obywateli z (nadal) 28 krajów.
Obok Europarlamentu,w najbliższych tygodniach również Komisja Europejska, Rada Europejska, Bank Centralny czy Wysoki Przedstawiciel ds. Polityki Zagranicznej będą na językach. Kto obejmie najważniejsze stanowiska w UE? Odpowiedź na to pytanie może paść w ciągu najbliższych tygodni.
Formowanie się grup politycznych w PE, ale i wybieranie ich szefów oraz wiceszefów trwa. Swojego przedstawiciela mianowała już Europejska Partia Ludowa, wskazując na to stanowisko ponownie Manfreda Webera. 46-letni niemiecki polityk może się cieszyć z co najmniej dwóch dobrych wiadomości – Weber jest również najbliższy objęcia stanowiska przewodniczącego Komisji Europejskiej. Zyskał w tej kwestii poparcie samego Jean-Claude Junckera. Liberałowie z kolei uformowali frakcję o nazwie „Odnówmy Europę” (RE), zastępując tym samym ALDE. O tym, kto zastąpi przewodniczącego liberałów jeszcze nie wiemy. Niepewności nie widać natomiast w nowo wykreowanej (i zastępującej „Europę Narodów i Wolności”) grupie „Tożsamość i Demokracja” (ID), w której skład wchodzą posłowie włoskiej Ligii i Francuzi z ugrupowania Marine Le Pen. Grupą pokieruje Marco Zanno wywodzący się z Ligii. Swoje karty odkryli również Zieloni – współprzewodniczącymi zostali Ska Keller i Philippe Lamberts. Pozostałe frakcje mają wybrać swoje kierownictwo w przyszłym tygodniu.
Z europejskiego piedestału nie schodzi temat wyboru nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej. Obok wspomnianego Manfreda Webera, w grze są również Margrethe Vestager (Porozumienie Liberałów i Demokratów), Frans Timmermans (Socjaliści i Demokraci), Ska Keller (Zieloni). Wśród potencjalnych nazwisk pojawili się też: Kristalina Georgieva, Michel Barnier, czy Angela Merkel.
Kwestii delegowania na najważniejsze stanowiska UE poświęcony będzie z pewnością zbliżający się szczyt unijny, zaplanowany na 20-21 czerwca w Brukseli. Jednym z tematów spotkania ma być dodatkowo projekt konkluzji w sprawie długoterminowej strategii klimatycznej. Zakłada ona, że gospodarka europejska stanie się neutralna dla klimatu do 2050 roku. Poruszenie kwestii klimatycznej wydaje się szczególnie istotne w kontekście zbliżającego się wrześniowego spotkania ONZ, na którym UE powinna przedłożyć plan dotyczący ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.
Na wokandę wróciła też Szwajcaria i kwestia ratyfikacji porozumienia z Unią Europejską. Zamiast udzielenia w tej sprawie konkretnych odpowiedzi, do Brukseli przesłano pismo z prośbą o doprecyzowanie spraw takich jak: migranci, rynek pracy, wsparcie socjalne dla obywateli UE. W świetle wątpliwości i ciągnących się negocjacji, ratyfikacja porozumienia Konfederacji Szwajcarskiej z Unią Europejską to wciąż temat o statusie „pending”.
W dniach 20-21 czerwca odbył się szczyt Unii Europejskiej, podczas którego miała zapaść co najmniej jedna wiążąca decyzja. Miała, bo jak zaznaczał Jean-Claude Juncker, podczas spotkania przywódców państw członkowskich realnym było wskazanie kandydata na stanowisko szefa Komisji Europejskiej. Niestety, zarówno podczas oficjalnych obrad, jak i zakulisowego spotkania, nie udało się wskazać kandydata na szefa unijnego organu wykonawczego. W drodze na przywódcze stanowisko oficjalnie liczą się obecnie nazwiska: Weber, Keller, Vestager. Nieoficjalnie mówi się również o Bernierze, Grybauskaite, Georgijewej, Lagarde, Grabar-Kitarović, Plenkoviciu. Ponieważ ani w czwartek ani w piątek nie ogłoszono żadnej deklaracji, przewodniczący Rady Europejskiej zapowiedział kolejny unijny szczyt – na 30 czerwca. Nie zostało dużo czasu, bowiem do końca listopada kandydaci powinni zostać wyłonieni i zatwierdzeni przez PE. W listopadzie dobiega końca nie tylko kadencja szefa Komisji Europejskiej, ale i kadencja szefa Parlamentu. Kto zastąpi Donalda Tuska? Na pewno pod uwagę przy obsadzaniu najważniejszych unijnych stanowisk będzie brany czynnik geograficzny i płciowy. Wśród kandydatów na szefa PE wymienia się na razie Charlesa Michela, Lars Løkke Rasmussena czy Klausa Iohannisa. Tematem czerwcowego szczytu była ponadto niemniej istotna kwestia – klimat. Przeciwdziałanie niekorzystnym jego zmianom szłoby w parze z zaostrzeniem Porozumienia Paryskiego podpisanego w 2015 r. Chodzi o doprowadzenie do neutralności klimatycznej do 2050 roku. Takiemu zapisowi sprzeciwiły się Polska, Czechy, Węgry i Estonia. „Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby wyznaczać nowe cele klimatyczne bez odpowiednich wyliczeń i środków” - tłumaczył PAP premier Mateusz Morawiecki. Projekt nowych norm klimatycznych, mimo że poparła je większość państw członkowskich, nie został przyjęty. Podczas szczytu zdecydowano ponadto o przedłużeniu sankcji wobec Rosji, nałożonych w związku z aneksją Krymu. Sankcje gospodarcze, finansowe, personalne i dyplomatyczne obowiązują od 2014 r. i co 6 miesięcy są przedłużane. Zostały uzależnione od całkowitej realizacji porozumień mińskich, jednak te do tej pory nie są spełnione. Drugi dzień unijnego szczytu skupiony był wokół reformy unii gospodarczej i walutowej. Spotkanie odbyło się w obecności szefów państw i rządów nienależących do strefy euro. W rozmowach uczestniczył też Mario Draghi (Bank Centralny) i Mário Centeno (przewodniczący Eurogrupy). Zabrano głos również ws. Brexitu. Wskazano na chęć współpracy z nowym premierem Wielkiej Brytanii, uporządkowanie kwestii związanych z Brexitem, z naciskiem na możliwie bliskie partnerstwo UE i WB, zaznaczając jednocześnie, że umowa o wyjściu nie podlega dalszym negocjacjom.
Komisja Europejska podsumowała wybory do europarlamentu – tym razem pod kątem fake newsów. W przedstawionym raporcie wskazano, że miały miejsce próby zakłócania przebiegu procesu wyborczego, ale w konsekwencji nie odnotowano „wielkiego skandalu”. Dezinformacja miała na celu w dużej mierze zniechęcanie potencjalnych wyborców do głosowania, pobudzanie skrajnych i radykalnych ruchów czy zakwestionowanie Parlamentu Europejskiego jako wiarygodnej instytucji. Komisja poinformowała, że zebrane dowody wskazują na to, że za fake news’ową kampanią stoi Rosja.
Cecilia Malmström, Komisarz UE ds. Handlu, zakomunikowała, że zawarcie umowy handlowej Unii Europejskiej z Mercosur – organizacją zrzeszającą kraje Południowej Ameryki: Argentynę, Brazylię, Urugwaj i Paragwaj – jest możliwe jeszcze przed zakończeniem obecnej kadencji KE. Po podpisaniu umowy, objętych byłoby nią ponad 700 mln ludzi. Na kontrowersje dotyczące skutków omawianej umowy handlowej – m.in. negatywne zmiany klimatu czy wylesienie w Ameryce Południowej – komisarz odpowiedziała, że w umowie pojawi się rozdział o ambitnym handlu i zrównoważonym rozwoju. Niemniej, wiele kwestii pozostaje niewyjaśnionych, a więc dalsze rozmowy i ustalenia są konieczne przed finalizacją największej jak dotychczas umowy handlowej. Wskazywano, że porozumienie mogłoby przewyższać trzykrotnie zyski płynące z podobnych porozumień podpisanych pomiędzy UE a Kanadą czy Japonią.
Źródła:
https://www.bbc.com/news/world-europe-48500336
https://www.consilium.europa.eu/pl/press/press-releases/
autorka: A. Karbowicz
SZWECJA
W środę, 12 czerwca, w szwedzkim Riksdagu odbyła się ostatnia przed wakacyjną przerwą debata liderów partii politycznych. Premier Stefan Löfven rozpoczął ją przemówieniem, w którym starał się ożywić stary ludowy ideał socjaldemokratów – zapowiedział bowiem „masową ofensywę socjalną”, która miałaby polegać na wykorzystaniu gospodarki do budowy dobrze zarządzanych ośrodków zdrowia, posterunków policji i domów spokojnej starości.
Lider Lewicy, Jonas Sjöstedt, w odpowiedzi na słowa premiera, przedstawił raporty alarmowe z gmin i rad powiatów borykającymi się z kłopotami finansowymi i wezwał obecny rząd do rozsądnej zmiany jego polityki, zwłaszcza w kwestiach budżetowych.
Przywódca Moderatów, Ulf Kristersson, podniósł w debacie kwestię ostatnich strzelanin i próby zdetonowania bomby na dworcu centralnym w Malmö. Skrytykował on rządzących za ich nieudolną walkę z przestępczością, podkreślił, że Szwedzi nie czują się już bezpiecznie we własnym państwie. Stefan Löfven wystąpił w obronie swojego rządu, wskazując, że Szwecja kształci coraz większą liczbę policjantów, policja otrzymuje od rządu wysokie wsparcie finansowe, a przepisy prawne dot. przestępstw z wykorzystaniem broni zostały zaostrzone. Nie przekonało to jednak Kristerssona, że – jak stwierdził Löfven – problem nie istnieje.
W dyskusji powróciła także sprawa aborcji. Annie Lööf (liderka Partii Centrum) przypomniała uczestnikom debaty, że Chrześcijańscy Demokraci chcą dać położnym prawo do odmowy wykonania aborcji (legalnej w Szwecji) ze względu na klauzulę sumienia. Według Lööf jest jednoznaczne z jednoznaczne z odmową świadczenia usług medycznych, do których Szwedki mają prawo. Ebba Busch Thor (liderka Chrześcijańskich Demokratów) zapewniła jednak, że partia od 30 lat popiera bezpieczną aborcję i nie zamierza zmieniać swojego stanowiska w tej sprawie.
W okresie wakacyjnym szwedzcy politycy najprawdopodobniej zwolnią tempa, nie licząc tzw. Tygodnia Almedalen (szw. Almedalsveckan), który odbędzie się w dniach od 30 czerwca do 7 lipca 2019 roku. Tydzień Almedalen, znany także jako Tydzień Polityków, to coroczna impreza odbywająca się w Visby na Gotlandii. Z przemówieniami, seminariami i innymi działaniami politycznymi uważany jest za najważniejsze forum w szwedzkiej polityce. W ciągu tygodnia przedstawiciele najważniejszych partii politycznych w Szwecji na przemian wygłaszają wieczorami przemówienia transmitowane na żywo w szwedzkiej telewizji.
Źródła:
https://www.dn.se/nyheter/politik/sjostedt-attackerade-lofven-om-valfarden/
https://www.dn.se/nyheter/politik/kristersson-ni-har-tappat-greppet-om-brotten/
https://www.dn.se/nyheter/politik/aborter-blev-het-fraga-i-debatten/
https://en.wikipedia.org/wiki/Almedalen_Week
autorka: K. Durma
SZWAJCARIA
W piątek, 14 czerwca, w całej Szwajcarii odbył się protest, który miał zwrócić uwagę na problem nierównych płac dla kobiet i mężczyzn. W ramach protestu kobiety zakończyły pracę wcześniej, a konkretnie o godzinie 15:24. Według związków zawodowych, o tej porze zaczynają tzw. pracę darmową, biorąc pod uwagę różnicę między zarobkami przedstawicieli obu płci.
Uchwalony jeszcze w marcu manifest akcji zawiera, poza równouprawnieniem płacowym, także wiele innych postulatów – wśród nich m.in. finansowe dowartościowanie pracy w gospodarstwie domowym, ukrócenie bezkarności i bagatelizowania przemocy o charakterze seksualnym bądź seksistowskim. Protestujące domagają się także swobodnego i bezpłatnego dostępu do środków antykoncepcyjnych oraz przerywania ciąży, jak również likwidacji ukierunkowanych płciowo stereotypów w kulturze, mediach, oświacie i reklamie.
Główne demonstracje, w tym przemarsz przed siedzibą rządu i parlamentu w Bernie, odbyły się tego dnia późnym popołudniem. Warto też zaznaczyć, że wybrana data nie była przypadkowa. Dokładnie 14 czerwca 1991 roku Szwajcarki po raz pierwszy wyszły na ulicę, co z kolei miało miejsce w dwudziestą rocznicę przyznania kobietom praw wyborczych. Uzyskały one to prawo wyjątkowo późno, w porównaniu do innych państw europejskich.
Źródło:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2
https://www.swissinfo.ch/eng/feminism_why-swiss-women-are-back-on-strike-today/45025458
autorka: J. Wróblewska
DODATEK EKSTRA – FRANCJA: Tygodniowa agenda (10.06-16.06) spotkań międzynarodowych Prezydenta, Premiera, Ministra Europy i Spraw Zagranicznych, Ministra ds. europejskich oraz Sekretarza Stanu w MEiSZ
Prezydent E. Macron
11.06 (wt.) |
Wizyta w Genewie z okazji 100 rocznicy powstania Międzynarodowej Organizacji Pracy |
14.06 (pt.) |
6. Szczyt państw południowych UE (MED7) na Malcie |
24.06 (pn.) |
Udział w Szczycie Dwóch Brzegów, Marsylia |
26-29.06 (śr.-sb.) |
Wizyta w Japonii Udział w Szczycie G20 |
30.06 (nd.) |
Udział w nadzwyczajnym Szczycie europejskim, Bruksela |
Premier E. Philippe
24.06 (pn.) |
Wizyta w Havre z Dmitrijem Miedwiediewem, premierem Rosji |
26.06 (śr.) |
Rozmowa z Michael Bloomberg, założycielem grupy Bloomberg LP, wysłannikiem Sekretarza Generalnego ONZ ds. klimatu |
J.-Y. Le Drian, Minister Europy i Spraw Zagranicznych
11.06 (wt.) |
Udział w dialogu strategicznym Francja – Unia Afrykańska |
12.06 (śr.) |
Wizyta w Nigerii |
13.06 (czw.) |
Wizyta w Turcji |
24.06 (pn.) |
Udział w Szczycie Dwóch Brzegów w Marsylii |
26-29.06 (śr.-sb.) |
Udział w Szczycie G20 w Japonii oraz spotkanie bilateralne |
De Montchalin, Minister ds. europejskich
10.06 (pn.) |
Wizyta w Wielkiej Brytanii |
14.06 (pt.) |
Udział w ceremonii „podniesienia flagi” w kontekście francuskiej prezydencji w Komitecie Ministrów Rady Europy |
24.06 (pn.) |
Udział w sesji plenarnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy dot. priorytetów francuskiej prezydentury w Komitecie Ministrów Rady Europy Rozmowa z Liliane Maury Pasquier, przewodniczącą Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy |
27-28.06 (czw.-pt.) |
Wizyta na Łotwie |
J.-B. Lemoyne, Sekretarz Stanu w MEiSZ
10.06 (pn.) |
Wizyta w Indiach |
11.06 (wt.) |
Udział w dialogu strategicznym Francja – Unia Afrykańska |
12.06 (śr.) |
Udział w konferencji francuskich szefów zagranicznych przedsiębiorstw, porozumienie |
13.06 (czw.) |
Udział w seminarium delegowanych działaczy na rzecz relacji francusko-afrykańskich, porozumienie Konferencja prasowa „G7 – realizacja normy ISO 20121” |
14.06 (pt.) |
Otwarcie uniwersyteckiego centrum w Nicei „FrancophoNice” Udział w okrągłym stole z uczestnikach handlu zagranicznego w izbie handlu Udział w panelu ministerialnym z udziałem przedsiębiorców na temat eksportu, izba handlu i przemysłu, Nicea |
24.06 (pn.) |
Rozmowa z Nadine Girault, minister relacji międzynarodowych i frankofonii Quebecu, porozumienie |
27-28.06 (czw.-pt.) |
Wizyta na Filipinach z okazji posiedzenia wspólnego komitetu ekonomicznego |
autor: P. Ostrowski
***
Na Litwie odbyła się II tura wyborów prezydenckich, w rezultacie której wygrał Gitanas Nausėda. Wynik głosowania okazał się niespodziewany, gdyż kandydatka, która odniosła zwycięstwo w I turze wyborów, przegrała dodatkowe głosowanie. Nowy głowa państwa zastąpi na stanowisku urzędującą od 10 lat Dalię Grybauskaitė.
Prezydent Litwy jest wybierany w wyborach bezpośrednich na 5-letnią kadencję. Głowa państwa nie ma silnej władzy wewnętrznej, ale kreuje politykę zagraniczną kraju, ratyfikuje międzynarodowe umowy, powołuje i odwołuje dyplomatów.
Dalia Grybauskaite była twardym graczem politycznym, przeciwstawiającym się silnym przeciwnikom, w surowy sposób kontrolowała prace rządu i ministrów. Poprzednia prezydent bardzo aktywnie zajmowała się sprawami Ukrainy i jej dążeniami do UE.
Dodatkowo, wśród kompetencji głowy państwa litewskiego leży mianowanie i odwoływanie prezesa rady ministrów, ministrów, przedstawienie sędziów Sądu Najwyższego i Prezesa Sądu Najwyższego, przedstawienie parlamentowi przewodniczącego Rady Banku Litwy, wyrażenia nieufności Sejmowi.
W I turze wyborów prezydenckich wzięli udział:
W głosowaniu 12 maja wygrała Ingrida Šimonytė z wynikiem 31,15% głosów. Tuż za nią uplasował się Gitanas Nausėda zdobywając 30,50% poparcia. Trzecim był Saulius Skvernelis - 19,70% wyborców zaznaczyło jego nazwisko w karcie do głosowania.
Poza I turą wyborów prezydenckich, 12 maja odbyły się również dwa referenda – w sprawie podwójnego obywatelstwa i zmniejszenia liczby posłów ze 141 do 121. Oba głosowania okazały się niewiążące, ponieważ nie uczestniczyła w nich wymagana minimalna liczba wyborców.
Z uwagi na to, że nikt z kandydatów nie otrzymał powyżej 50% poparcia, 26 maja odbyła się II tura wyborów prezydenta Litwy. Pomimo tego, że w I turze różnica w zdobytych głosach była minimalna (największą liczbę głosów zdobyła Šimonytė), to wynik II tury okazał się diametralnie inny – zwycięzcą został Gitanas Nausėda (zdobył 65,86% poparcia, jego rywalkę poparło jedynie 32,85% wyborców).
Prezydent-elekt ma podobne poglądy z Dalią Grybauskaite na temat prowadzenia polityki zewnętrznej wobec UE, NATO czy Rosji. Nowo wybrany głowa państwa deklarował również, że w wypadku zmiany wektora polityki wobec „dużego brata” oznaczałoby to zdradę partnerów z Ukrainy. Podkreślił również ważność dialogu sąsiedzkiego z Białorusią.
Aut. Oleksandr Nadvorny
Żródła:
Główna Komisja Wyborcza na Litwie, „Wyborcze ABC na 12 maja”, s.7-11.
Szanghajska Organizacja Współpracy nazywana jest azjatyckim NATO, a powstała na zrębach tzw. Szanghajskiej Piątki w 2001 roku. Była to pierwsza organizacja stworzona po zimnej wojnie bez udziału krajów zachodniej hemisfery. Organizacja jest sojuszem politycznym państw, który początkowo skupiał swoje cele wokół bezpieczeństwa i stabilności w Azji Centralnej, Północnej i Wschodniej. Jednakże, z biegiem lat wyewoluował do forum, na którym państwa członkowskie rozmawiają na temat światowej równowagi we współczesnych stosunkach międzynarodowych. SOW to także narzędzie zarówno Moskwy, jak i Pekinu do realizacji własnych interesów w regionie Azji Środkowej.
FRANCJA: Tygodniowa agenda (10.06-16.06) spotkań międzynarodowych Prezydenta, Premiera, Ministra Europy i Spraw Zagranicznych, Ministra ds. europejskich oraz Sekretarza Stanu w MEiSZ
Prezydent E. Macron
11.06 (wt.) |
Wizyta w Genewie z okazji 100 rocznicy powstania Międzynarodowej Organizacji Pracy |
14.06 (pt.) |
6. Szczyt państw południowych UE (MED7) na Malcie |
Premier E. Philippe
Agenda niedostępna |
J.-Y. Le Drian, Minister Europy i Spraw Zagranicznych
11.06 (wt.) |
Udział w dialogu strategicznym Francja – Unia Afrykańska |
12.06 (śr.) |
Wizyta w Nigerii |
13.06 (czw.) |
Wizyta w Turcji |
A. De Montchalin, Minister ds. europejskich
10.06 (pn.) |
Wizyta w Wielkiej Brytanii |
14.06 (pt.) |
Udział w ceremonii „podniesienia flagi” w kontekście francuskiej prezydencji w Komitecie Ministrów Rady Europy |
J.-B. Lemoyne, Sekretarz Stanu w MEiSZ
10.06 (pn.) |
Wizyta w Indiach |
11.06 (wt.) |
Udział w dialogu strategicznym Francja – Unia Afrykańska |
12.06 (śr.) |
Udział w konferencji francuskich szefów zagranicznych przedsiębiorstw, porozumienie |
13.06 (czw.) |
Udział w seminarium delegowanych działaczy na rzecz relacji francusko-afrykańskich, porozumienie |
14.06 (pt.) |
Otwarcie uniwersyteckiego centrum w Nicei „FrancophoNice” Udział w okrągłym stole z uczestnikach handlu zagranicznego w izbie handlu Udział w panelu ministerialnym z udziałem przedsiębiorców na temat eksportu, izba handlu i przemysłu, Nicea |
autor: P. Ostrowski
Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem Wyborów Europejskich przygotowanym przez Grupę Regionalną FMD Europa Zachodnia!
NIEMCY
Wybory europejskie w Niemczach zwyciężyła chadecka koalicja CDU/CSU zyskując poparcie 28,9% niemieckiego społeczeństwa. Jest to jednak wynik gorszy od tego sprzed pięciu lat o 6,4 pkt proc. Ugrupowanie Angeli Merkel i bawarska CSU zdobyły w sumie 29 mandatów w Parlamencie Europejskim (o 5 mniej niż w 2014 roku).
Drugie miejsce z 20,5% poparciem (21 mandatów) zajęli Zieloni. Zanotowali oni wzrost poparcia o 10 pkt. proc. w stosunku do poprzednich wyborów europejskich.
Największą porażkę ponieśli socjaldemokraci. Na SPD zagłosowało 15,8% Niemców (spadek o 11,5 pkt. proc.). Z ramienia partii zasiądzie zatem w Strasburgu 16 deputowanych (utrata 11 mandatów).
Reprezentacja eurodeputowanych niemieckich partii w grupach politycznych wyglądać będzie następująco:
Żródła:
http://www.europarl.europa.eu/news/en/press-room/elections-press-kit/8/european-elections-results
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wyniki-wyborow-do-parlamentu-europejskiego-w-niemczech-zwyciestwo-partiimerkel,939255.html
autorka: K. Durma
FRANCJA
26 maja urny wyborcze we Francji przyciągnęły ponad połowę społeczeństwa. W wyborach do Parlamentu Europejskiego zagłosowało 50,12% Francuzów. To o niemal 8 punktów procentowych więcej niż 5 lat wcześniej – w 2014 roku frekwencja wynosiła 42,43%.
Francuski wyścig do Brukseli rozgrywał się głównie pomiędzy dwoma wiodącymi ugrupowaniami (pod przewodnictwem Emanuella Macrona i Marine Le Pen), które prowadziły w sondażach.
Ostatecznie to właśnie eurosceptyczna partia Le Pen uzyskała 23,31% głosów, zapewniając sobie 22 mandaty do PE. Z drugim wynikiem – 22,41% – do Parlamentu weszła tzw. Coalition Renaissance wspierana przez obecnego prezydenta. Na Koalicję Odrodzenie składają się: La Republique En Marche, Ruch Demokratyczny MoDem, partia Agir, a także socjalliberalny Ruch Radykalny, Społeczny i Liberalny (MRSL). Ostatecznie, „Renesans” wprowadził do Parlamentu 21 swoich posłów. Na podium znalazła się również partia Zielonych (EELV), która z wynikiem 13,47% głosów zyskała 12 mandatów. Z rezultatem 8,48% do europarlamentu weszli Republikanie (LR) – 8 mandatów. 6,31% – taki wynik przypadł lewicowej Francji Nieujarzmionej (LFI), gwarantując im 6 mandatów. O jeden mniej dostała lewicowa koalicja składająca się z Partii Socjalistycznej, Lewicowych Radykałów, partii Place Publique i Nouvelle Donne, dzięki uzyskaniu wyniku na poziomie 6,19%. Żadna inna partia nie przekroczyła progu 5%.
Wyniki te idą w parze z sondażami przedwyborczymi, szczególnie jeśli chodzi o wiodące ugrupowania. Partia Marine Le Pen przodowała według prognoz osiągając wówczas 25% względem 23% poparcia dla projektu Macrona. Według sondaży, Republikanie zyskiwali poniżej 15%. Podzielona Partia Socjalistyczna miała natomiast zyskać wynik w granicach 5%, wątpiono nawet czy ten próg zostanie przekroczony. Zielonym sondaże dawały 7-8% poparcia, więc ostateczny piętnastoprocentowy wynik to spory sukces.
Prognozuje się, że spośród 74 mandatów przypadających Francji, Zjednoczenie Narodowe swoimi 22 zasili Grupę Europy Narodów i Wolności (ENW), natomiast Koalicja Odrodzenie – Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy + Renaissance + USR PLUS (ALDE&R). 12 posłów z ugrupowania Zielonych wejdzie w skład Zielonych/WSE, ośmiu posłów Republikanie delegują do grupy Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci). France insoumise wejdzie w skład Konfederacyjnej Grupy Zjednoczonej Lewicy Europejskiej/Nordyckiej Zielonej Lewicy (GUE/NGL), a 5 posłów lewicowej koalicji do Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim (S&D).
Wyniki wyborów obnażają podział Francji. Minimalna różnica pomiędzy wiodącymi ugrupowaniami i dobry wynik Zielonych, przy jednoczesnym rozdrobnieniu pozostałych partii, to sygnał dla politycznych liderów. Szczególnie w kontekście wyborów parlamentarnych i prezydenckich, które odbędą się w zbliżonych do siebie terminach. Eurowybory mogą być zatem postrzegane jako istotna zapowiedź preferencji wyborczych francuskich obywateli.
Źródła:
http://www.europarl.europa.eu https://www.politico.eu/2019-european-elections/france/
autorka: A. Karbowicz
WŁOCHY
Frekwencja we Włoszech – w przeciwieństwie do Polski – nigdy nie była tak niska i wyniosła 56,09%. Śledząc słupki od 1979 roku można zauważyć stały spadek liczby głosujących (z wyjątkiem roku 2004).
Włosi to naród, który wybiera aż 73 eurodeputowanych (trzecia największa reprezentacja w UE). Procentowo największe poparcie (34,33%) otrzymała eurosceptyczna i antyimigracyjna Liga pod przewodnictwem wicepremiera Salviniego, a co za tym idzie uzyskała ona również najwięcej mandatów – 28. To znaczące zwycięstwo zarówno dla partii, jak i indywidualnie dla jej lidera. Salvini startował z pierwszego miejsca na liście i zdobył ponad 2 mln głosów, prawdopodobnie zrezygnuje jednak ze swojego mandatu i pozostanie w rządzie.
Drugie miejsce przypadło lewicowej Partii Demokratycznej – drugiej obecnie największej sile politycznej w kraju (22,69%). Było to jednak spore zaskoczenie, gdyż sondaże zapowiadały o wiele gorszy wynik tej siły politycznej. Jej posłowie zajmą 19 miejsc w parlamencie.
Znacznie słabiej niż przewidywano wypadł określany jako populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd, który otrzymał 17,07% głosów, co dało mu w przeliczeniu 14 mandatów. Ruch zanotował duży spadek poparcia wśród wyborców – jeszcze rok temu w wyborach parlamentarnych zanotował on poparcie na poziomie 32%.
Do Parlamentu weszła także Forza Italia Berlusconiego z 8,79% poparcia (6 mandatów). Były premier startował również indywidualnie i zdobył ponad pół miliona głosów – najwięcej zaraz po Salvinim w skali kraju.
Ostatnią partią, która wejdzie w skład nowego PE jest prawicowe ugrupowanie Bracia Włoch, które otrzymało 6,46% głosów. Reprezentować je będzie 5 posłów.
Prognozowany rozkład sił w ramach grup politycznych prezentuje się następująco: 28 europosłów Ligi włączy się do ENW (Grupa Europa Narodów i Wolności), 19 z PD dołączy do EPL (Grupa Europejskiej Partii Ludowej), 14 posłów z M5S zasili szeregi EFDD (Grupa Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej), 7 z FI zobaczymy w gronie S&D (Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim) i 5 z FDI zasiądzie wśród EKR (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy).
Według niektórych doniesień Berlusconi ma działać na rzecz zerwania sojuszu EPL (do której należy Forza Italia) z socjaldemokratami, żeby stworzyć nową koalicję ze skrajną prawicą Salviniego.
Mimo wyraźnego triumfu eurosceptyków we Włoszech, w wyborach w skali europejskiej wygrali euroentuzjaści. Jak można zauważyć, w takiej sytuacji dwie rządzące partie będą należeć do mniejszościowych ugrupowań w PE. Biorąc dodatkowo pod uwagę konflikty z UE i problemy gospodarcze kraju, istnieje prawdopodobieństwo, że głos Włoch może być mało słyszalny i marginalizowany.
Źródła:
https://wyniki-wybory.eu/wlochy/ https://it.wikipedia.org/wiki/Elezioni_europee_del_2019_(Italia)#Affluenza
https://www.tpi.it/2019/05/27/risultati-elezioni-europee-italia-2019/ https://www.lifegate.it/persone/news/come-sono-andate-elezioni-europee-2019-risultati-definitivi
http://www.europarl.europa.eu/news/en/press-room/elections-press-kit/8/european-elections-results
autorka: D. Kucharska
WIELKA BRYTANIA
Frekwencja wyborcza w Wielkiej Brytanii wyniosła 36,9%. Zanotowano więc niewielki wzrost w porównaniu do 35,6% w 2014.
Podział 73 brytyjskich mandatów w PE przedstawia się następująco:
Partia | Frakcja PE | Liczba mandatów | % głosów |
Brexit Party | 5 Gwiazd+Brexit | 29 | 30,75 |
Liberalni Demokraci | ALDE | 16 | 19,76 |
Partia Pracy | Sojusz Socjalistów i Demokratów | 10 | 13,72 |
Partia Zielonych | Zieloni | 7 | 11,77 |
Partia Konserwatywna | EKR | 4 | 8,85 |
Szkocka Partia Narodowa | Zieloni | 3 | 3,5 |
Inne(irlandzkie, walijskie) | ALDE, Zjednoczona Lewica | 4 |
Wynik wyborów potwierdza tendencje wskazane w sondażach przedwyborczych.
Oczywistym zwycięzcą wyborów jest Brexit Party Nigela Farage’a, która pod wpływem doskonałego wyniku nabiera również rozpędu w sondażach dotyczących krajowych wyborów parlamentarnych (obecnie w okolicach 19% poparcia). Brak precyzyjnego programu i silna koncentracja władzy w rękach lidera partii, Nigela Farage’a umożliwiła Brexit Party sprawne zagospodarowanie eurosceptycznego i antyestablishmentowego elektoratu, jak również wyborców wyczerpanych bezowocnością Brexitu w wydaniu premier May. Nowatorski, choć autorytarny model zarządzania partią przez Farage’a skłania do pogłębionej analizy struktury i funkcjonowania Brexit Party.
Elektorat przeciwny Brexitowi konsoliduje się wokół Liberalnych Demokratów – oznacza to koniec długotrwałego kryzysu tej partii wywołanego fatalną koalicją z Konserwatystami w latach 2010-2015 i również korzystnie przekłada się na notowania partii dot. wyborów krajowych (18%). Dobry wynik Partii Zielonych odzwierciedla skutki niedawnych protestów klimatycznych i wzrost znaczenia zagadnień środowiskowych wśród brytyjskich wyborców, wpisując się zarazem w szerszą tendencję na kontynencie.
Wynik wyborów podważa tradycyjny podział brytyjskiej sceny politycznej pomiędzy Torysów i Laburzystów. Obie partie poniosły druzgocącą porażkę – Partia Pracy, pomimo trzeciego wyniku, straciła połowę mandatów zdobytych w wyborach z 2014, zaś Torysi zostali po prostu zmieceni. Kunktatorstwo wiodących partii wobec kwestii Brexitu otworzyło drogę ugrupowaniom o bardziej zdecydowanych i jasnych poglądach na ten problem. W gronie przegranych (bez mandatu) znalazła się również partia Change UK zrzeszająca kontestatorów z Partii Pracy i Partii Konserwatywnej (z Jackiem Rostowskim w składzie). Sondaże dotyczące wyborów krajowych również odzwierciedlają tę tendencję – jeśli się ona utrzyma, oś podziału politycznego w Wielkiej Brytanii wyznaczana będzie przez stosunek do globalizacji (w tym Brexitu), klimatu i tradycyjnego establishmentu.
Pomimo sukcesu Brexit Party, reprezentacja UK w Parlamencie Europejskim wydaje się mniej eurosceptyczna niż w 2014 roku – część ambiwalentnych wobec UE Torysów i Laburzystów zastąpili proeuropejscy Lib-demokraci i Zieloni. Największe posiłki z Wysp otrzymają następujące frakcje: eurosceptyczny sojusz 5 Gwiazd, liberalne ALDE, socjaliści i Zieloni. Klęska Torysów prowadzi także do marginalizacji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (strata 16 brytyjskich „szabel”), której główną siłą staną się polscy posłowie z PiS.
autor: M. Lipiński
HISZPANIA
26 maja 2019 roku w Hiszpanii odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego oraz wybory samorządowe w części regionów. W obu przypadkach zdecydowane zwycięstwo odniosła Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) kierowana przez premiera Pedro Sancheza, który odniósł także wyborczy sukces w kwietniowych wyborach parlamentarnych.
Reprezentantom Hiszpanii przysługują 54 mandaty w Parlamencie Europejskim, jednak w przypadku opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię ilość mandatów zostanie zwiększona o 5. W wyborach PSOE zdobyła 32,84% poparcia, co przełożyło się na 20 miejsc w PE (wzrost o 6 mandatów względem 2014 roku). Drugie miejsce zajęła centroprawicowa Partia Ludowa (PP) uzyskując 20,14% poparcia i 12 mandatów spadek o 4 względem 2014 roku). Ostatnie miejsce na podium zajęli liberalni Ciudadanos (C’s) z 12,7% poparcia i 7 mandatami (wzrost o 5 mandatów względem 2014 roku). Skrajnie lewicowa partia Unidas Podemos (UP) dzięki poparciu 10,5% wyborców zdobyła 6 mandatów (wzrost o 1 mandat względem 2014 roku). Trzech deputowanych do Parlamentu Europejskiego wprowadzi także skrajnie prawicowa partia Vox, która uzyskała 6,2% poparcia. Ponadto pięciu reprezentantów w europarlamencie będą mieć również separatyści katalońscy.
Do 2011 roku system polityczny Hiszpanii opierał się na duopolu na przemian rządzącej PP i PSOE, jednak od tego czasu hiszpańska scena polityczna uległa zdecydowanym zmianom. Na fali kryzysu ekonomicznego i skandali korupcyjnych pojawiły się nowe ugrupowania – Ciudadanos i Unidas Podemos, które już w 2014 roku odniosły pierwsze sukcesy wyborcze. Wyniki wyborów do PE wskazują, że mimo wyraźnego spadku poparcia względem ostatnich lat, partiom tym udało się zdobyć stabilny elektorat pozwalający trwale zaistnieć na scenie politycznej.
Wybory do Parlamentu Europejskiego okazały się być kolejnym ciosem w PP, która od 2016 roku regularnie traci poparcie. Jej prawicowy elektorat zostaje zagospodarowywany Ciudadanos i skrajnie prawicową partię Vox.
Partia socjalistyczna odniosła kolejne zwycięstwo wygrywając wszystkie wybory odbywające się w Hiszpanii w 2019 roku. PSOE nie tylko wprowadziła największa ilość posłów do Parlamentu Europejskiego, ale także zwyciężyła w odbywających się równolegle wyborach samorządowych. Spośród największych miast socjaliści nie wygrali jedynie w Barcelonie i Madrycie, który przegrali minimalną ilością głosów. Co więcej, PSOE zdobyła ponad 7,678 mln głosów, co stanowi czwarty najlepszy wynik spośród wszystkich partii startujących w wyborach do PE. Biorąc pod uwagę rezultat wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz wyniki wyborów samorządowych można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że Hiszpania jest dziś czerwona.
Mimo sukcesów PSOE sytuacja polityczna w Hiszpanii wciąż pozostaje niestabilna. Pedro Sanchez po zwycięstwie w kwietniowych wyborach parlamentarnych zdecydował się utworzyć rząd mniejszościowy. W przypadku newralgicznych głosowań potrzebuje on poparcia ze strony Unidas Podemos oraz separatystycznych ugrupowań katalońskich i baskijskich. Tego poparcia zabrakło Sanchezowi w głosowaniu nad ustawą budżetową na początku roku, co poskutkowało rozwiązaniem Kortezów i przedterminowymi wyborami. W dalszym ciągu kwestia Katalonii stanowić będzie jeden z głównych punktów debaty publicznej w Hiszpanii. Biorąc pod uwagę toczący się wciąż w Madrycie „proces stulecia” katalońskich polityków, którzy w październiku 2017 roku przeprowadzili nieuznane, i zdaniem Madrytu nielegalne, referendum niepodległościowe oraz fakt uzyskania mandatu europosła przez pozostającego na emigracji byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta (który aby objąć mandat, musiałby pojawić się jednak w Madrycie), Pedro Sanchez i PSOE nie mogą być pewni pozostania u sterów władzy do końca kadencji.
autor: M. Łazor
SZWECJA
Wybory europejskie odbyły się w Szwecji 26 maja br., choć zgodnie z obowiązującymi tam normami, w wyznaczonych punktach wyborczych głosować można było już 18 dni przed wyborczą niedzielą.
Z prawa wyboru 20 przedstawicieli szwedzkiego społeczeństwa do PE skorzystała ponad połowa obywateli – frekwencja wyborcza wyniosła 55,27%. Nie jest to wiele, gdyby porównać ją z frekwencją z jesiennych wyborów parlamentarnych, która wyniosła 87,18%. Jeśli chodzi jednak o wybory do PE, okazał się to być najwyższy odsetek wyborców głosujących od 1995 roku.
Wybory wygrali Socjaldemokraci, uzyskując 23,48% wszystkich głosów. Na drugim miejscu uplasowali się Moderaci z wynikiem 16,83%. 15,34% szwedzkiego społeczeństwa zaufało eurosceptycznym Szwedzkim Demokratom, a 11,52% Szwedów zagłosowało na przedstawicieli Miljöpartiet de Gröna, czyli Zielonych. 10,78% głosów otrzymała Partia Centrum, 8,62% Chrześcijańscy Demokraci, a 6,80% Lewica. Liberałowie uzyskali 4,13% poparcia, natomiast Inicjatywa Feministyczna 0,77%, która tym samym straciła swojego dotychczasowego (jednego) przedstawiciela w Parlamencie Europejskim.
Rozkład mandantów niewiele różni się jednak od tego z roku 2014:
Partia | Liczba mandatów w 2014 roku | Liczba mandatów w 2019 roku |
Socjaldemorkaci (szw. Socjaldemokraterna) | 5 | 5 |
Moderaci (szw. Moderaterna) | 4 | 4 |
Szwedzcy Demokraci (szw. Sverigedemokraterna) | 3 | 3 |
Zieloni (szw. Miljöpartiet de Gröna) | 2 | 2 |
Partia Centrum (szw. Centerpartiet) | 2 | 2 |
Chrześcijańscy Demokraci (szw. Kristdemokraterna) | 1 | 2 |
Lewica (szw. Vänsterpartiet) | 1 | 1 |
Liberałowie (szw. Liberalerna) | 1 | 1 |
Inicjatywa Feministyczna (szw. Feministiskt initiativ) | 1 | 0 |
Reprezentacja szwedzkich eurodeputowanych w grupach politycznych wyglądać będzie następująco:
Grupa polityczna | Liczba mandatów w 2014 roku | Liczba mandatów w 2019 roku |
EPP | 6 | 6 |
S&D 4 5 4 3 3 3 2 2 | 4 | 5 |
ECR | 4 | 3 |
ALDE | 3 | 3 |
G/EFA | 2 | 2 |
GUE/NGL | 1 | 1 |
Warto zaznaczyć, że zwycięstwo Socjaldemokratów i ich koalicjantów w jesiennych wyborach było naprawdę niewielkie i dopiero po 4 miesiącach od wrześniowych wyborów zdołano utworzyć „nowystary” rząd.
Źródła:
http://www.europarl.europa.eu/news/en/press-room/elections-press-kit/8/european-elections-results
autor: K. Durma
UNIA EUROPEJSKA
Wyniki wyborów w państwach członkowskich przekładają się na następujący podział mandatów w Parlamencie Europejskim w latach 2019-2014:
W maju tego roku do urn wyborczych poszło prawie 8 punktów procentowych Europejczyków więcej, niż w roku 2014:
Obserwujemy w Unii większe zainteresowanie sprawami klimatu, stąd w wielu krajach duże poparcie uzyskały partie środowiskowe, co spowodowało zwiększenie reprezentacji tej grupy politycznej w Parlamencie Europejskim.
Również ALDE wprowadziło do PE więcej swoich przedstawicieli. Mandaty straciły natomiast dwie największe siły politycznej w Parlamencie Europejskim: EPP i S&D.
Dla porównania:
Grupa polityczna | Liczba mandatów (stan na kwiecień 2019 roku) | Liczba mandatów uzyskanych w majowych wyborach | Zmiana |
EPP | 216 | 179 | -37 |
S&D | 185 | 153 | -32 |
ECR | 77 | 63 | -14 |
ALDE (ALDE&R) | 69 | 105 | +36 |
GUE/NGL | 52 | 38 | -14 |
G/EFA | 52 | 74 | +22 |
EFDD | 42 | 54 | +12 |
ENF | 36 | 58 | +22 |
Źródło:
http://www.europarl.europa.eu/news/en/press-room/elections-press-kit/8/european-elections-results
autorka: K. Durma
Zapraszamy do zapoznania się z przeglądem prasy przygotowanym przez Grupę Regionalną Afryka i Bliski Wschód!
Wszelkie prawa zastrzeżone © przez Forum Młodych Dyplomatów.