Ustawa przewidywała m. in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz ograniczenia uboju rytualnego jedynie do potrzeb krajowych związków wyznaniowych. W protestach brały udział organizacje zrzeszające rolników takie jak AGROunia czy OPZZ Rolników i Organizacji rolniczych, a także politycy m. in. Konfederacji, PSL oraz byli politycy partii „Samoobrona”. Protestujący domagali się spotkania z premierem i odrzucenia projektu ustawy w całości. Rolnicy w całej Polsce blokowali drogi maszynami rolniczymi – największe zgromadzenia miały miejsce w Warszawie. Organizatorzy nawoływali do przestrzegania zasad i obostrzeń – by wszystko odbywało się spokojnie, bezpiecznie i zgodnie z prawem. „Nie po to przyjechaliśmy, aby tworzyć tematy zastępcze. Każdy ma maseczkę, nie ma tolerancji dla łamania zasad epidemiologicznych. Kto tego nie rozumie, nie jest z nami” – jak mówił przewodniczący AGROunii Michał Kołodziejczak.
Ustawa została odrzucona w Senacie. Zjednoczona Prawica liczy wystarczająco posłów, aby mimo to uchwalić ustawę, jednak prace nad projektem zostały wstrzymane.
Zaprzysiężenie Rządu
Na początku października odbyło się zaprzysiężenie nowych ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego. Data wydarzenia była przekładana ze względu na zarażenie koronawirusem ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. W związku z tym na kwarantannę zostali skierowani także: minister aktywów państwowych i wicepremier Jacek Sasin, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk oraz ustępujący minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego
W czwartek 29 października odbyło się posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego. W 2019 roku posłowie partii PiS, Konfederacji oraz PSL-Kukiz’15 złożyli wniosek o wydanie wyroku na temat konstytucyjności jednego z zapisów Ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Zgodnie z wyrokiem zapis o dopuszczalności aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodny z konstytucją i po opublikowaniu wyroku wykonywanie aborcji w związku z tą przesłanką nie będzie legalne. Oznacza to, że ponad 90% aborcji wykonanych legalnie w 2019 roku nie mogłoby odbyć się obecnie. Po decyzji Trybunału w całej Polsce zaczęły odbywać się protesty, których głównym postulatem jest liberalizacja prawa aborcyjnego. Protestowano w ponad 100 polskich miastach – zarówno dużych jak i tych mniejszych. W piątek 30.10 odbył się „Marsz na Warszawę”, w którym wzięło udział około 100 000 osób. Według rządowego Centrum Legislacji publikacja wyroku Trybunału powinna nastąpić najpóźniej 2 listopada, co oznaczałoby jego wejście w życie.
Zatrzymanie Romana Giertycha
15 października zatrzymany został Roman Giertych. Wieczorem tego samego dnia odbyło się przeszukanie jego domu, podczas którego były minister edukacji zasłabł i został przetransportowany do szpitala. W czasie gdy mecenas był nieprzytomny, odczytano mu zarzuty, które miały dotyczyć działania na szkodę spółki Polnord, której świadczył w przeszłości usługi prawnicze. Jak podaje „Rzeczpospolita”, chodziło o skupowanie przez zarząd Polnordu działek w Wielkopolsce pod budowę osiedli po zawyżonych cenach.
23 października funkcjonariusze CBA i włoscy karabinierzy przeszukali jego posiadłości we Włoszech. Podczas tych czynności zabezpieczono pewne materiały, które – w związku z możliwym politycznym podłożem zatrzymania – trafiły do włoskiej prokuratury.
Ze względu na zaistniałą sytuację Roman Giertych nie mógł stawić się na rozprawie Leszka Czarneckiego w związku z jego potencjalnym udziałem w aferze GetBack, która miała odbyć się dzień po zatrzymaniu mecenasa. Posiedzenie zostało przełożone na 16 listopada.
Ciągły brak nowego RPO
Kandydatura Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich została odrzucona przez Sejm. Kandydatka zgłoszona na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich przez kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy ma także poparcie kilkuset organizacji pozarządowych.
W związku z decyzją niższej Izby, funkcję RPO musi nadal pełnić Adam Bodnar, którego kadencja już się skończyła. Ze względu na brak innych kandydatów Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki wyznaczył termin 27 października na zgłaszanie nowych kandydatów.
Kandydatem PiSu miał być Bartłomiej Wróblewski, czyli poznański poseł, zasiadający w Sejmie od 2015 roku. Był jednym z posłów, którzy podpisali się z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zapisu z ustawy aborcyjnej. We wrześniu został zawieszony w prawach członka partii, ponieważ głosował przeciwko tzw. „Piątce PiS dla zwierząt”. Pomysł ten nie został zrealizowany i ciągu dalszym brak kandydatów na to stanowisko.
Nowy ruch Trzaskowskiego
Były kandydat na urząd Prezydenta, zgodnie z zapowiedziami, wystartował z ruchem „Wspólna Polska”. Tuż po wyborach mówił o tym, że przy okazji kampani wyborczej wytworzył się silny ruch społeczny porównywalny do Solidarności, któremu zależy na dobru Polski.
Według słów Rafała Trzaskowskiego „nigdy nie byliśmy podzieleni tak, jak dziś. Dziesięć milionów Polek i Polaków zagłosowało na prezydenta Andrzeja Dudę, 10 milionów na mnie, a niestety aż 10 milionów zostało w domu”. Inicjatywa ma stanąć naprzeciw coraz silniejszego podziału społeczeństwa, ma to być ruch „który chce Polski (...), w której każdy ma takie same prawa i obowiązki niezależnie od narodowości, wyznawanej religii, poglądów politycznej, pochodzenia czy orientacji seksualnej”.
Ze względu na sytuację epidemiologiczną, inauguracja ruchu odbyła się przez internet. W czasie wydarzenia Prezydent Warszawy ogłosił, że do ruchu przyłączyło się już 10 tysięcy osób. Ponadto oznajmił, że nazwa „Wspólna Polska” najlepiej będzie oddawała idee, jakie przyświecają ruchowi, ponieważ ma na celu podkreślanie tego co wspólne w tożsamości Polaków.
Druga fala COVID
Październik mijał pod znakiem coraz szybciej rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa. Kolejne państwa odnotowywały kolejne rekordy dziennej ilości nowych zakażonych i wprowadzały nowe obostrzenia.
W Polsce działał system zielonych, żółtych i czerwonych stref. Po przekroczeniu określonego progu zarażonych powiat zmieniał swój status, co łączyło się z kolejnymi obostrzeniami. W związku z przekroczeniem 10000 nowych zakażonych dziennie podjęto decyzję, by od 10 października objąć żółtą strefą cały kraj. Oznaczało to przede wszystkim obowiązek noszenia maseczek we wszystkich miejscach publicznych. Lokale gastronomiczne mogły działać jedynie w godzinach 6-22, zaostrzono też zasady uczestnictwa w wydarzeniach kulturalnych. 23 października postanowiono, że cała Polska zostanie objęta czerwoną stref. Do już obowiązujących obostrzeń dodano objęcie nauczaniem zdalnym klasy 4-8, całkowite zawieszenie działalności lokali gastronomicznych (z wyjątkiem działalności w zakresie dowozu), zakaz poruszania się w przestrzeni publicznej między godziną 8 a 16 dzieci do 16 roku życia bez opieki rodzica.
Po przyjeździe do niektórych państw (m. in. Wielka Brytania, Niemcy czy Belgia) możemy trafić na kwarantannę, z kolei Czechy i Francja wprowadziły godzinę policyjną i ograniczyły przemieszczanie się ludności wewnątrz kraju.
Autor – Bartłomiej Szczot
Redakcja – Domicela Kucharska