Region lasu amazońskiego zajmuje 60% terytorium Brazylii i tym samym powierzchnię 3.3 milionów kilometrów kwadratowych, którą zamieszkuje 18 milionów ludzi. Las tropikalny, określany również mianem Amazonii obejmującej region Ameryki Południowej, a dokładniej dorzecze rzeki Amazonki, udziela schronienia 20% ziemskich roślin oraz zwierząt, zapewnia 20% tlenu oraz 20% wody. Płynie ona niemalże wszędzie: w rzekach, roślinach i glebie, co pomaga w stabilizacji klimatu. Mimo tego, już od wielu lat można zaobserwować odbywający się dużą skalę proces degradacji lasu amazońskiego.
Pierwszy przypadek koronawirusa SARSCoV-2 w Kolumbii został potwierdzony 6 marca 2020 r., zaś w styczniu 2021 r. liczba zakażonych przekroczyła 2 mln. Liczba zgonów związanych z zakażeniem wirusem przekroczyła 50 tys. Za miasta najmocniej dotknięte pandemią uważa się Bogotę, Medellín i Cali. Rząd Ivana Dunque w marcu 2020 r. ogłosił stan zagrożenia na terenie całego kraju. Wśród wprowadzonych restrykcji znalazły się m.in. zamknięcie szkół, restauracji i pubów oraz ograniczenie swobody przemieszczania seniorów powyżej 70 r. ż. czy ograniczenie podróży. Restrykcje były wielokrotnie luzowane oraz zaostrzane na przestrzeni roku, w zależności od sytuacji epidemicznej.
Stany Zjednoczone zostały pierwszym państwem, które formalnie wycofało się z paryskiego porozumienia klimatycznego. USA zobowiązało się do obniżenia emisji dwutlenku węgla do 2025 roku o 26-28 proc. w porównaniu do 2005 roku. Donald Trump uznał porozumienie za niekorzystne, uprzednio niejednokrotnie wyrażał swój sprzeciw wobec postanowień umowy. Pomimo, że podkreślał wagę debaty nad zmianami klimatycznymi, to uznał cele oraz środki umowy za zbyt kosztowne dla gospodarki USA. Rezygnacja z zobowiązań wynikających z porozumienia ma być, wg Trumpa, korzystna dla amerykańskiego sektora energetycznego i przemysłu. Porozumienie paryskie podpisane przez prawie 200 państw jest pierwszą w historii umową międzynarodową zobowiązującą państwa do działań na rzecz ochrony klimatu. Jednakże, Prezydent Joe Biden zapowiedział, że powrót do porozumienia będzie jednym z pierwszych kroków w nowej prezydenturze. Zaznaczył, że chce on "przywrócić Ameryce pozycję lidera w dziedzinie zmian klimatycznych".
2020 rok narzucił wszystkim specyficzne warunki, jednak w Ameryce Łacińskiej sytuacja wyglądała naprawdę źle. Koronawirus w Meksyku rozbroił tamtejszą administrację. Wysoka liczba zakażeń i zgonów to temat, który może paść w kontekście podsumowania roku praktycznie dla każdego państwa, lecz w Meksyku wirus okazał się być nie tylko problemem samym w sobie, ale także elementem fuzyjnym innych dużych wyzwań tego kraju. Nierozwiązane problemy, jak wojna narkotykowa wybrzmiały przy epidemii jeszcze głośniej. Katastrofy naturalne przy zdemolowanej ochronie zdrowia były jeszcze bardziej dotkliwe. Zwalczanie wysokiej przestępczości w priorytetach rządu zeszło na dalszy plan. Rewolucyjny w swoich postulatach jak na meksykańskie realia rząd MORENA stracił rok efektywnych zmian i reform. Nie da się przeprowadzić reformy gospodarczej przy towarzyszącym lockdownie. Ciężko walczyć z kartelami, gdy przy ogromnej liczbie zakażeń służby porządkowe muszą skupić się przede wszystkim na pomocy potrzebującym. Epidemia przewyższyła możliwości budżetowe Meksyku. Doprowadziło to do wzrostu bezrobocia i ubóstwa. Kartele, które miały stać się słabsze przez zamknięte granice paradoksalnie zauważalne były na ulicach meksykańskich miast, jak nigdy wcześniej. Przy tym wszystkim nie zabrakło miejsca na populistyczne hasła i autorytarne zapędy rządu (o jakie łatwo przy lockdownie), które doprowadziły do tego, że ludzie musieli wychodzić na ulicę, żeby walczyć o swoje prawa.
Niniejszy artykuł przedstawia wybór najważniejszych wydarzeń w Wenezueli w roku 2020 w kolejności chronologicznej. Celem jest przedstawienie tych zdarzeń i czynników, które miały największy wpływ na sytuację polityczną, ekonomiczną i społeczną Wenezueli.
Artykuł jest częścią cyklu podsumowującego rok 2020 w USA. Dzisiejszy wpis traktuje o najważniejszych wydarzeniach politycznych, które miały miejsce w minionym roku w Stanach Zjednoczonych. Jest to jedynie wybór kilku wydarzeń, które mają długotrwały wpływ na politykę międzynarodową, lub krajową w USA. Zestawienie nie obejmuje zagadnień bezpośrednio związanych z pandemią koronawirusa.
Antyrządowe protesty na Kubie są wydarzeniami tak powszechnymi, że chyba już mało kogo dziwią. Do grona aktywistów antyrządowych dołączył w styczniu zeszłego roku Edel González Jiménez. Były sędzia poinformował, powołując się na państwowe dokumenty, że tysiące więźniów (często o charakterze politycznym) na Kubie zostaje skazanych na podstawie wątpliwych zarzutów. Co więcej, opowiedział o kontroli wymiaru sprawiedliwości przez służby ochrony państwa, które to wyjątkowo często celowo “tworzą” sprawy przeciwko wrogom politycznym, tylko po to, by móc konkretne osoby zamknąć w więzieniu. Pod tymi twierdzeniami podpisał się również aktywista antyrządowy Javier Larrondo, który dodatkowo wskazał częste notowanie zarzutów za bycie “antyspołecznym”, bądź “niebezpiecznym”, oczywiście zdaniem judykatury kontrolowanej przez komunistyczny aparat rządowy. Według danych ujawnionych przez The New York Times, w 92% przypadków w sprawach o podobnym charakterze udaje się oskarżonego skazać.
Niniejszy artykuł stanowi część większego cyklu podsumowania roku 2020 w USA. Tematem tej części będą najważniejsze wydarzenia gospodarcze jakie obserwowaliśmy w ubiegłym roku. Artykuł został podzielony miesiącami, które są zaznaczone w nagłówkach. Dobór wydarzeń jest możliwie jak najbardziej obiektywny.
W XXI wieku media skutecznie utrwalają przekonanie, jakoby wojna była dla nas dziś zjawiskiem całkowicie obcym, wręcz archaicznym. Konflikty zbrojne prezentowane są przede wszystkim w ubogich regionach Bliskiego Wschodu czy Afryki. Jako głównego winowajcę przemocy na świecie prezentuje się fundamentalizm islamski. Ewentualne spory graniczne pojawiają się w obszarach poradzieckich, jak Ukraina czy Armenia. Nie można jednak zapominać, że jeden z najkrwawszych konfliktów ostatnich lat toczy się za oceanem, w Ameryce Północnej, tuż przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi. Wojny nie napędza tutaj terroryzm, religia, ani historia. Elementem inicjującym jest kokaina, heroina, metamfetamina. W 2021 roku minie 15 lat odkąd w Meksyku rozpoczęła się "wojna narkotykowa". Państwo, które zaczęło ten wiek od ogromnego potencjału i rozwoju, po 20 latach jest wycieńczone konfliktem wewnętrznym, w wyniku którego życie straciło już ćwierć miliona osób. Jak doszło do tego, że z początku program rządowy bezpieczeństwa wewnętrznego przerodził się w kampanię na skalę międzynarodową?
A brief summary of the United States foreign aid and Americans’ approach towards it.
These days we, as a developed part of the contemporary world, witness several catastrophes all around us each day: starting from climate change, moving on to famine, children malnutrition, natural disasters, but also wars, international and non-international armed conflicts, refugee crises’, etc. We tend to stay helpless towards them, not thinking about the way to solve these problems, but instead hoping they will be solved for us. However, it is not a truthful statement that we are unable to do anything. Someone may ask: ”How can I stop famine or the horror of wars, occurring all around the world?”. Actually, not only can we stop it, but we also are able to influence it now. What can we do? Humanitarian intervention and humanitarian assistance are the answers to all of these problems, and I am going to illustrate it in my essay.
Wszelkie prawa zastrzeżone © przez Forum Młodych Dyplomatów.